W związku z prośbą Mysi o zrobienie przeze mnie kursu układania wstążki u góry pinkeepa, przygotowałam dla Was cały pinkeep'owy kurs. W końcu wstążeczka musi na czymś zawisnąć:) W internecie jest już sporo takich instruktaży, ale mam nadzieję, że komuś się on przyda, tym bardziej, że wprowadziłam parę modyfikacji. No to zaczynamy!
1. Potrzebne będą:
- tkanina na przód i tył pinkeepa,
- karton,
- filc,
- taśma dwustronna,
- nożyczki,
- linijka,
- środek piszący,
- igła z nicią,
- szpilki,
- wstążeczka,
- zapalniczka.
2. Ustalamy odległość od haftu i symetrycznie zaginamy aidę wzdłuż każdego z boków. Ja zostawiłam 1 cm.
3. Wycinamy z tektury prostokąty odpowiednich rozmiarów. Moje kartoniki są grubości 1 mm, stąd ich wielkość jest mniejsza o około 1 mm z każdej strony od rozmiaru zagiętej tkaniny.
4. Wzdłuż każdego z boków tekturki naklejamy taśmę dwustronną.
5. Przyklejamy na pierwszą tekturkę filc poczynając od narożnika. Wówczas do wycięcia mamy tylko dwa boki. Moim zdaniem taka metoda wycinania filcu jest szybsza i bardziej precyzyjna.
6. Z drugim kartonikiem robimy do samo.
7. Na lewą stronę aidy kładziemy kartonik filcem w dół. Na jeden z boków tekturki naklejamy taśmę dwustronną.
8. Przyklejamy do taśmy pierwszy z boków aidy jednocześnie kontrolując czy jest właściwie naciągnięta.
9. Tak też robimy z pozostałymi bokami, aż uzyskamy taki efekt.
Inną metodą, bardziej czasochłonną i "brudną", jest klejenie np. za pomocą kleju Magic. Ja stawiam na taśmę dwustronną. Natomiast gdy z obu stron pinkeepa ma być len bądź inna wiotka tkanina to wówczas przy naciąganiu tkaniny na kartoniki po prostu zszywam jej przeciwległe brzegi. Dzięki temu materiał jest bardzo naprężony.
10. To samo robimy z drugim kawałkiem aidy.
11. Za pomocą igły z nicią w kolorze dopasowanym do koloru aidy zszywamy obie strony pinkeepa.
12. Staramy się, aby szew był jak najwęższy żeby nie wystawał poza przypiętą później wstążeczkę.
13. Wstążeczkę za pomocą szpilek przytwierdzamy do pinkeepa począwszy od środka na górze. Najpierw naciągam wstążeczkę i wbijam szpilki w narożnikach, a potem na odcinkach prostych. Dzięki temu wstążka jest dobrze naprężona.
14. Dla ułatwienia późniejszego układania wstążeczki, na górze przytrzymujemy ją dwiema szpilkami.
15. Odcinamy kawałek wstążeczki o długości około 3-3,5 cm, który posłuży nam za wykończenie kokardki.
16. Wszystkie ucięte części wstążki przypalamy żeby się nie pruły.
17. No i wreszcie przyszła pora na układanie wstążeczki. Nie odcinam jej, ale od razu przechodzę do drapowania. Najpierw układam dolną prawą część wstążki, potem przechodzę do dolnej lewej, górnej prawej i górnej lewej. Kokardka powinna być ułożona symetrycznie. Jeżeli nam nie wyszło, to powtarzamy od początku aż do skutku. Gdy jesteśmy zadowolone z efektu, przytwierdzamy w centralnym miejscu kokardki szpilkę jednocześnie umieszczając tam wcześniej odcięty fragment wstążeczki.
18. Na koniec trzeba go owinąć wokół kokardki zasłaniając w ten sposób jej koniec.
19. Mój pinkeep wygląda tak:
Widzę, że robisz tak samo jak ja - na taśmę dwustronną :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Wspaniały kursik i uroczy pinkeep:)
OdpowiedzUsuńSwietny kursik :)
OdpowiedzUsuńjak to zgrabnie idzie! :)))
OdpowiedzUsuńto co teraz nowego na tapecie?
pozdrawiam!
Kursik, pinkeepik, wykonanie rewelacja!! Podziwiam:)))
OdpowiedzUsuńNie no ja to jestem w szoku! Super kursik. Dzięki Tobie znam już tajemnice tej techniki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za miłe komentarze.
Fajny pomysl z ta tasma :). Na pewno wykorzystam...
OdpowiedzUsuńSuper kursik!Na pewno z niego skozystam pzy nastepnym pinkeepie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Dziękuje za wspaniały kursik - jesteś cudowna ;o)
OdpowiedzUsuńSuper kursik! Dopiero teraz dowiedziałam się, jak to jest robione od początku do końca :) Może i ja spróbuję :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWyłozyłaś wsztstko tak dokładnie, że nie ma siły, by ktoś, kto chce, tego nie zrobił!
OdpowiedzUsuńKolejny super kurs :) Dziewczyny do dziela :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
rewelacyjnie wszystko pokazane, dziękuję za wspaniały kurs
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za dokładny opis! Nie ma szans bym się po nim nie skusiła na jakiś mały pinkeep;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że kursik się Wam przyda! Pozdrawiam i ślę buziaczki!
OdpowiedzUsuńwspaniale pokazałaś jak to robisz, aż mnie korci...
OdpowiedzUsuńświetne, właśnie się zastanawiałam jak to się robi, dzięki
OdpowiedzUsuńSzukałam tego kursu i znalazłam dziekuje , bo bardzo mi sie to podoba
OdpowiedzUsuńJolajka, Kahlan84, Zmierzch Luny: cała przyjemność po mojej stronie!:) Koniecznie pochwalcie się Waszymi pinkeepami!
OdpowiedzUsuńSzukałam kursu na pinkeep i jest :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam nawet kilka według Twoich wskazówek. Wielkie dzięki Julko :)
Piękne prace pokazujesz na blogu ... gratuluję . Ja dopiero raczkuje w tej dziedzinie i zaczynam od małych form takich jak pinkeep po mojemu zawieszka :) ... oczywiście w określonym celu ... Po objaśnienia zapraszam na mojego bloga :) pozwoliłam sobie u siebie zamieścić link do Twojego kursu na profesjonalnego pinkeepa ... Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń