czwartek, 7 kwietnia 2011

Pinkeep na Wielkanoc #5

Pierwszy pinkeep mojego autorstwa zrobiony!:) Muszę przyznać, że zdecydowanie bardziej wolę haftowanie niż wykańczanie pinkeep'a, ale efekt końcowy wart jest pracy. Bardzo podoba mi się ta forma prezentowania haftu i już myślę o kolejnym.






16 komentarzy:

  1. Zgadzam sie :)
    Ale radosny ten Twoj pinkeep :) uroczy akcent w domu

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pięknie prezentuję się Twój pinkeep.

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaaaaaaa jaki śliczny ci wyszedł !!!
    no i widzę że sztaluga zdała egzamin
    fajnie całość wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiekny Twoj pinkeep:)Fajnie tu u Ciebie,bede zagladac czesciej.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny jest, radosny, wiosenny dzięki tej zielonej wstążeczce!!!
    A ja jeszcze swego nie zaczęłam, nie mogę dojść po nicie;(((
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Och ta magia kolorów - cudny ;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja, bardzo piękny wyszedł:) Kolorki sa rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto było się natrudzić, super wygląda Twoja dekoracja. I sztalugi też fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam osoby, ktora lubilaby wykanczac pinkeepy:P Fajny wyszedl! Ale jakis taki gigant:P To czekam na kolejny:)
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie wygląda, całość taka radosna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowity! Jestem kompletnie zachwycona:) I jaka efektowna prezentacja;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj też już bym chciała mieć tak wiosennie, kolorowo w ogrodzie, jak na tym slicznym harciku:) prezentuje się cudnie na tej sztaludze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. super :) taki wiosenny i optymistyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny taki wiosenny na maxa.
    Aż chce się go mieć

    OdpowiedzUsuń
  15. piękna wiosna ;-) coraz bardziej podoba mi się ta forma prezentowania haftu ;-) a to wszystko dzięki Twoim pracom.

    OdpowiedzUsuń