wtorek, 5 kwietnia 2011

Pinkeep na Wielkanoc #4

Bardzo przyjemnie haftuje się ten wielkanocny wzór. Do zrobienia pozostał napis i ostatnia pszczółka. Ciekawa jestem czy połknę bakcyla i rozsmakuję się w robieniu pinkeep'ów?


10 komentarzy:

  1. Mysle ze tak :) ja sie obawiam ze bede miala tego samego bakcyla po naszej zabawie :) nie wiem czy to sie czyms leczy hehehe

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie fajne kolorki w tym hafciku. Pięknie wygląda.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak ładnie i jak szybciutko zrobiłaś ten hafcik! Czekam na finisz i na zdjęcie gotowego już pinkeepa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Idziesz jak błyskawica. Wesolutki ten Twój pinkeep :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się ten hafcik, jest tu tyle kolorów, że w głowie mi się kreci - świetne uczucie ;o)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty chyba w ogóle nie odpoczywasz od haftu.Nowa praca goni pracę. Co chwilkę coś ładnego wykombinujesz. Ten hafcik przeuroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ten hafcik jest tak radosny że sama się buźka do niego śmieje ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Iście wiosenne dzieło powstało. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na moje pierwsze candy.

    OdpowiedzUsuń
  9. przecudny ten hafcik i taki wesoły.

    OdpowiedzUsuń