środa, 28 września 2011

Wrześniowy post TUSALowy i breloczkowa wymianka

Mój TUSALowy wpis publikuję dopiero dzisiaj, ponieważ wczoraj wieczorem najpierw przestał działać internet, a potem nie było prądu i zapadły egipskie ciemności:( Zdjęcie moich zbieraczych postępów zrobiłam w dniu wczorajszym parę minut przed odcięciem dopływu źródła energii:

W słoiczku znajdują się m.in. nitki, którymi były obwiązane muliny podczas ich farbowaniem. Po prostu nie mogłam ich wyrzucić - stąd ta tęcza kolorów:)

Drogie uczestniczki wymianki breloczkowej! W naszej zabawie biorą udział 33 osoby! Niezmiernie się cieszę, że aż tylu hafciarkom spodobał się mój wzór i będziemy go razem wyszywać! Dzisiaj wyślę do Was dane personalne i adresy wymiankowych połówek:) Do dnia 10.11.2011 r. breloczek powinien znaleźć się u nowej właścicielki. Wysyłka może nastąpić już teraz, jednakże nasze dzieła i otrzymane breloczki prezentujemy na blogach dopiero w dniu 11.11.2011 r. 

Serdecznie Was pozdrawiam w ten piękny, jesienny dzień!

Cyber Julka

poniedziałek, 26 września 2011

Moje scissorsy

Tak jak obiecałam, pokażę Wam moją kolekcję nożyczek. Na razie nie jest ich zbyt wiele, ale od czegoś trzeba zacząć:) 

Począwszy od lewej strony: nożyczki Premax srebrne i złote - Paw, Angel Butterfly Scissors Blue, srebrne Charey  (moje pierwsze nożyczki) i srebrno-złote - Bocian.

Za najpiękniejsze w moim nożyczkowym dorobku uważam cztery sztuki retro scissors, które możecie zobaczyć w poście: "Nożyczki z Szanghaju":) Już wybrałam kolejne i niebawem je nabędę:)

Przesyłam Wam hafciarskie pozdrowienia!

Cyber Julka

piątek, 23 września 2011

Ochhhh, achhhhh, echhhhh:))))

Udało mi się złapać cztery siódemeczki na liczniku w Dasiolandii!:)))) Droga Dasieńka obsypała mnie prezentami:) I tak - po otwarciu koperty mym oczom ukazało się 9 misternie zapakowanych niespodzianek:


i biedroneczka na szczęście:) Już samo ich rozpakowywanie oraz towarzyszące temu emocje sprawiły mi ogromną frajdę:) Najpierw wytypowałam zawiniątko, w którym mógł się znajdować naparstek:) I trafiłam:) To mój pierwszy naparstek i to prosto z Medziugorie (Bośnia i Hercegowina):


Następnie w amoku rozszarpywałam kolejne pakunki (całe szczęście niczego nie uszkodziłam:). Dasia przygotowała dla mnie dyplom (świetny pomysł:) oraz podzieliła się najsmaczniejszą przyprawą na świecie własnej produkcji ("Vegeta Ciotki Dasi" zawiera przede wszystkim pochodzące z daśkowej uprawy warzywa suszone na słońcu!) - pycha! Już mi się łezka w oku kręci, ponieważ prędzej czy później (ojjj prędzej;) ta przyprawa się skończy i już żadna inna smakować mi nie będzie:( Kontynuując, nadto dostałam przecudne koronki i wstążeczki (uwielbiam je!:), koraliki, muszelki zbierane urlopującymi się dasiowymi paluszkami, kawkę i herbatki:


Kochana Dasieńko! Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję za tak wspaniałe niespodzianki! Już sama myśl o nich wywołuje uśmiech na mojej twarzy:) Wszystko jest piękne, a to, co jadalne - pyszne:) Możecie mi zazdrościć;) No to pora na kanapeczkę z dasieńkową przyprawą (mniam, mniam:)))) 

Natomiast do Paulinki, która złapała na moim liczniku 44.444, trafił zrobiony przeze mnie kawowy pinkeep wraz ze sztalugą oraz farbowana przeze mnie mulinka o nazwie Dragon.

Dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny na moim blogu i przecudne komentarze! Jak ja je lubię czytać (i to po kilka razy:) Przesyłam Wam hafciarskie pozdrowienia!

Cyber Julka

środa, 21 września 2011

Fantastyczna wymianka:)

Brałam udział w wymiance z fantazją organizowanej przez Moteczka. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za świetną zabawę i czekam na kolejną!:) Mój wymiankowy prezent zatytułowałam: "Nadmorskie wspomnienia". W paczuszce dla Karoliny znalazły się: zapiskowy dziennik pokładowy Karolci, kostiumowo-plażowy igielniczek, szalupowa karteczka, cieniowane muliny Madeira w piaskowo-morskich kolorach, przydasie dekupażowe (w tym m.in. serwetki z latarnią morską i mewami:) oraz słodkości (zdjęcia brak).

 Aida Zweigart 16 ct kolor nr 550 jasny błękit, srebrne koraliki Preciosa, charmsy.

Dla mnie wymiankowe niespodzianki przygotowała Mariola. Motywem przewodnim były łąbędzie:) Dostałam przecudnej urody i sporej wielkości igielnik - perfekcja w każdym calu! Wyeksponowałam go w mojej wiekowej witrynie:) Nadto Mariola zrobiła dla mnie woreczek z lawendą ozdobiony łabędzim motywem (szkoda, że nie możecie poczuć jak pięknie pachnie!). Do tego serwetki i słodkości. Moja droga! Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za wszystko, co dla mnie przygotowałaś, za poświęcony czas i radość, którą mi sprawiłaś! Buziaki! Zobaczcie same jakie cuda dostałam:


Co więcej, jestem szczęśliwą posiadaczką kolejnego (hurrraaa!:) wyróżnienia "One lovely blog award". Tym razem przyznała mi je Ewcia, która tworzy przepiękną sutaszową biżuterię! Serdecznie Ci dziękuję za tak wspaniałe wyróżnienie! Jest mi niezmiernie miło!:)))) Jak to mam w zwyczaju, wyłamię się z obowiązujących zasad i nie przekażę tego wyróżnienia jedynie 16 blogom. Wszystkie tworzycie niepowtarzalne, unikatowe, małe dzieła sztuki i zasługujecie na tę nagrodę! Natomiast co do siedmiu informacji o mnie - dużo więcej możecie przeczytać m.in. tu.

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze dotyczące pierwszej laurki Alanka! Jestem ogromnie dumna z mojego zdolnego synka!:)))) Gorąco Was pozdrawiamy!

Jutro ostatni dzień zapisów na breloczkową wymiankę! Serdecznie zapraszam!

Cyber Julka

niedziela, 18 września 2011

Pierwsza laurka Alanka:)

Alanek, przy niewielkiej pomocy mamusi;), zrobił pierwszą w życiu laurkę dla Baby na urodzinki. Wyhaftowana ściegiem o nazwie sznureczek (zwanym też żyłką lub ściegiem wodnym) stópka to stópka Alanka:) Długo zastanawiałam się jak mogę ją przenieść na papier, a później na len. Pomysł z buraczkami i pastą do zębów zdawały się być nietrafione;) Dlatego też użyłam bardziej przyjaznego niemowlęcej skórze środka w postaci kremu przeciwsłonecznego dla bobasów:) Wysmarowaną stópkę odcisnęłam na kartce. Kontury obrysowała długopisem, a następnie przeniosłam na len za pomocą spieralnego mazaka (wzór położyłam pod tkaninę). Haftowałam farbowaną przeze mnie muliną o nazwie Candy, która, jak się okazało, po praniu nie zafarbowała białego lnu! Uffff:) Muszę Wam zdradzić, że taka serduszkowa forma bardzo mi się spodobała i już myślę o kolejnym hafciku w takim kształcie, tym bardziej, że druga Baba ma niebawem urodzinki:)

Len Zweigart Dublin 25 ct kolor biały, farbowania przeze mnie mulina o nazwie Candy, biała koronka, bordowa wstążeczka, charms, tkanina.

Na kolażu możecie zobaczyć szczegóły:


Przesyłam Wam hafciarskie pozdrowiania i życzę udanej niedzieli!

Cyber Julka

piątek, 16 września 2011

Owoce samozwańczego mini-konkursu:)

Jak to się stało, że przygotowałam upominki dla Ellie, *gooochy* i Paauliski możecie prześledzić w 204 komentarzach do posta: "Łapanie licznika w CyberJulkowie":) W każdym bądź razie słowo się rzekło, więc zabrałam się do pracy i oto co (znowu;) wyczarowałam:

Najpierw guziczki w roli głównej:

 Len Zweigart Dublin 25 ct kolor naturalny, farbowane przeze mnie muliny: Autumn, Christmas i Plum, formy do robienia guziczków.

A tu prezentacja grupowa:

 Dla Eli.

Dla Gosi.

Dla Paulinki.

Elu, Gosiu, Paulinko! Bardzo się cieszę, że jesteście zadowolone z tego, co dla Was zrobiłam!:)))) Buziaki!

Serdecznie dziękuję wszystkim komentatorkom! Dzięki Waszym opiniom jestem zmotywowana do wymyślania coraz to oryginalniejszych i skuteczniejszych zaklęć:)

Przypominam, że do dnia 22.09.2011 r. włącznie przyjmuję zapisy na breloczkową wymiankę! Zapraszam!

Cyber Julka

środa, 14 września 2011

Licznik złapany!:))))

Niniejszym uprzejmie informuję, że jako pierwsza o godzinie 14:33 przesłała na mój adres e-mail zrzut ekranu z wyświetloną liczbą 44444 (moje szczęśliwe czwóreczki:) paauliska! Serdecznie Ci gratuluję! Mogłam się wstrzymać z wczorajszą wysyłką;) Spodziewaj się niebawem kolejnej!:) Następnie rzeczone zrzuty ekranu wysłały kolejno o godzinie:
- 14:34 - mamasia,
- 14:36 - Asiulla_13,
- 14:37 - Dasia,
- 15:27 - Edi.
Do w/w koleżanek, które złapały właściwy licznik, jednakże nie udało im się jako pierwszym przesłać e-maila, wyślę po farbowanej przeze mnie mulinie. Jeżeli jesteście zainteresowane - proszę o Wasze adresy do korespondencji! Łapanie licznika uważam za zakończone!:)

Bardzo Wam dziękuję za tak liczne zainteresowanie moją zabawą!:)))) Pod postem "Łapanie licznika w CyberJulkowie" napisałyście niemalże 200 komentarzy! Jak do tej pory jest to najczęściej komentowany post. Niebawem ogłoszę kolejną zabawę łapo-licznikową, więc bądźcie czujne!:)


Bardzo Wam dziękuję za tak wspaniałe komentarze pod poprzednim postem! Wasze opinie o moich farbowanych mulinach sprawiły mi ogromną radość! Jesteście kochane!

Przesyłam Wam hafciarskie pozdrowienia, uściski i buziaki!:)

Cyber Julka

poniedziałek, 12 września 2011

Farbująca czarownica:)

Pod osłoną nocy, i to nie jednej, niemalże jak czarownica, odmierzałam, mieszałam, gotowałam i rzucałam urok na...niczemu winne muliny;)))) To moje drugie podejście do farbowania i nadal doskonalę swój warsztat przyrządzając coraz to doskonalsze mikstury;) Białe muliny po wypowiedzeniu słów: "Czary mary, hokus pokus, dziś o północy kolor swój zmienicie i Matce Ziemi kolory przywrócicie!":) przybrały wszystkie barwy tęczy:) Zaklęcie zadziałało!:) Spróbujcie i Wy!;) A oto moje zaczarowane mulinki:





Poniżej prezentacja indywidualna:






















A to efekty mojego pierwszego czarowania:






Stormowa mulinka już się prawie skończyła, ale jak się sprawdziła w hafciarskiej praktyce możecie zobaczyć na zawieszce przyczepionej do nożyczek:


Jestem bardzo ciekawa, które muliny Waszym zdaniem najciekawiej zaczarowałam?:)

Serdecznie Was pozdrawiam, a zwłaszcza uczestniczki breloczkowej wymianki!:)

Cyber Julka

środa, 7 września 2011

Debiut Cyber Julki na breloczkową wymiankę

Od dłuższego czasu miałam ochotę stworzyć jakiś własny schemat. I wreszcie nastał ten dzień;) Wzór powstał z zamiarem zrobienia breloczka. Z jednej strony będzie się na nim znajdował domek, z drugiej napis: "dom", albo, jak kto woli, "home". To moja domkowa interpretacja:

 Len Zweigart 32 ct kolor naturalny, farbowane przeze mnie muliny - kolor Cherry i Amaranth oraz muliny DMC.

Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w breloczkowej wymiance u Cyber Julki. Zasady są następujące:
  1. każda osoba wykonuje breloczek z zaprojektowanym przeze mnie schematem (dobór kolorystyczny i wykończenie dowolne - jestem bardzo ciekawa Waszych pomysłów! - zdradzę Wam, że mój breloczek pozostanie "niezaplastikowany" i może Wasze też?:), który będzie prezentem dla innej osoby biorącej udział w tej nietypowej wymiance,
  2. kolejność wysyłania breloczków: osoba pierwsza z listy wysyła breloczek do osoby nr 2, nr 2 do nr 3, itd., a ostatnia do 1-ej,
  3. zapisy przyjmuję do dnia 22.09.2011 r. włącznie (proszę o komentarz pod tym postem oraz o przesłanie na adres - cyberjulka@wp.pl - maila zawierającego Wasz adres do korespondencji oraz adres bloga - posiadanie bloga jest też warunkiem uczestnictwa w zabawie),
  4. breloczek należy wykonać do dnia 31.10.2011 r.,
  5. do dnia 10.11.2011 r. breloczek powinien znaleźć się u nowej właścicielki,
  6. w dniu 11.11.2011 r. (ale fajna data!:) publikujemy na swoich blogach breloczek, który przygotowałyśmy i ten, który otrzymałyśmy.
Kto chętny?:)



Jeżeli macie taką ochotę, możecie na blogu zamieścić baner naszej wymiankowo-breloczkowej zabawy:



Osoby biorące udział w wymiance będę sukcesywnie dopisywać na niniejszej liście:
  1. Cyber Julka,
  2. Fajferek,
  3. April79 ,
  4. Dudqua,
  5. Anek73,
  6. Maikowa,
  7. Aeljot,
  8. Moka,
  9. Doriss,
  10. Anna,
  11. Hanulek,
  12. ANIA,
  13. -pusia-,
  14. Emade76,
  15. Grubcio,
  16. Beatka03,
  17. Mamasia,
  18. Renataa25,
  19. Shiart,
  20. Ewkaka19,
  21. Agu-sia,
  22. Iss-ola,
  23. Iwonna,
  24. Ellie,
  25. Dasia,
  26. Dota72,
  27. Romka,
  28. Abaszka,
  29. Karolina,
  30. Ela107,
  31. Raeszka,
  32. Asia305,
  33. Irbisek.

Przesyłam Wam hafciarskie pozdrowienia i przypominam o zabawie w łapanie licznika! TEN DZIEŃ nadciąga wielkimi krokami!;)

Cyber Julka