środa, 30 marca 2011

Zakładki z okazji 60. rocznicy powstania Gminnej Biblioteki #3

W dniu wczorajszym wysłałam zakładki do Iwonny. Jedna z nich jest prezentem dla pomysłodawczyni tej szczytnej akcji. Trzeci hafcik wykonałam cieniowaną muliną Medeira nr 2408.





9 komentarzy:

  1. Bardzo ladne te zakladeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie je zrobiłaś i wykończyłaś! a czy do zrobienia takiej koniczynki potrzebny jest specjalny stempelek? czy coś w tym stylu? :P

    ps. masz może jeszcze numer Cross Stitch Card Shopa? jakbyś miała chwilkę i okazję ku temu, czy zeskanowałabyś mi te wzorki xxx z koteczkami?

    uściski,
    L.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy Ty spisz, dziewczyno? Szalejesz z haftami, ze hej! Fajne zakladki Ci wyszly! Na jednym blogu widzialam kiedys biscornu z tymi sowami i chyba przez Ciebie szyciej je wyhaftuje:P No chyba, ze koncepcja mi sie zmieni:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zakladeczki:)) Skad ty masz tyle czasu???:D
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  5. Julka, super!!! Ty kanwe nakleiłaś na tę karteczkę?? O czymś takim nie pomyślałam!!! Jakim klejem? Opisz mi, błagam, wszystko ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne i aż trzy zrobiłaś. Przyłączam się do prośby burana25:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry, trafiłam tu przez przypadek i od razu na zakładki, które są super! A że jestem bibliotekarką to zapragnęłam je zrobić dzieciakom w prezencie. W związku z tym mam prośbę, czy użyczyłaby mi Pani tego wzoru? Pozdrawiam Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  8. Labores: koniczynki wykonałam dziurkaczem z tym motywem. Można je dostać np. w Empiku albo sklepie "Piotr i Paweł".

    Piegucha, Asia: na razie mam sporo czasu na haftowanie ("ciążowe" L4:), więc korzystam póki mogę:)

    Burana25: kupiłam grubszy, perforowany papier, na którym drukuje się wizytówki, następnie wycięłam z niego pożądanej wielkości prostokąty. Z drugiej strony każdego haftu nakleiłam przyciętą do jego rozmiaru dwustronną taśmę klejącą (do kupienia w markecie budowlanym). Na koniec przykleiłam hafty do tekturek. To moje drugie podejście do tej metody robienia zakładek i muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektów.

    Anonimowy: podaj proszę adres e-mail.

    Dziękuję Wam za przesympatyczne komentarze!:)))) Buziaki i uściski!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne te sowy, i wiele uroku dodaje im ta cieniowana mulinka. Też lubię haftować zakładki :)

    OdpowiedzUsuń