czwartek, 10 lutego 2011

Leśny igielniczek #2

Tym razem haftowanie na lnie 32 ct poszło całkiem szybko i sprawnie:) To kwestia wprawy, samozaparcia i sokolego wzroku;) Hafty na lnie zawsze mnie zachwycały i tak szybko się nie poddam:) A oto efekt mojej pracy:




2 komentarze:

  1. Bardzo ładnie wyszedł.Fajne nici,nie wiedziałam,że Madeira ma takie.A skąd masz takie fajne małe wzorki i ten super alfabet,który wyszywasz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że Ci się podoba:) Uwielbiam mulinę Madeira z serii Decora. Jest pięknie cieniowana i lśniąca. Mam słabość do monogramów i często je haftuję. Znajduję je w internecie i gazetkach hafciarskich. Sowa była w schemacie jakiejś zakładki, a listki dodałam na podstawie wzoru z monogramu. Ślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń