piątek, 28 stycznia 2011

Victorian Elegance #2

U damy powoli zaczyna się pojawiać piękny, kolorowy kapelusz. Przyznam, że kwadratowy tamborek i tablica ze znacznikiem magnetycznym sprawdzają się rewelacyjnie! A oto dokumentacja fotograficzna postępów w pracy:


8 komentarzy:

  1. Już wygląda pięknie!
    Czekam na efekt końcowy.

    OdpowiedzUsuń
  2. mozolna to praca -ale efekty piekne.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Wam serdecznie za tak życzliwe komentarze! Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz tu trafilam i juz mi sie podoba:) Przeczytalam juz wszystkie wpisy, obejrzalam zdjecia i musze przyznac, ze gust mamy podobny:) Te filizanki co zaczełaś haftować to ja tez mam w planach - zestaw juz kupiony i czeka az go kiedys zaczne. Na pewno tu jeszcze wroce:P
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja do Ciebie Piegucha też regularnie zaglądam!:) A co do haftowania filiżanek to nie przypominam sobie, abym jakieś miała w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak wcieło mi moj drugi komentarz:( Oj, jak ja nie lubie komentować na blogspocie, zawsze mam jakies problemy:( Ale wracajac do filizanek, jak tylko wyslalam komentarz to kapnelam sie, ze widzialam je na innym blogu. Przepraszam za pomylke:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny jest ten haft , może kiedys go wyszyje.

    OdpowiedzUsuń