wtorek, 24 lipca 2012

Francuska rozpusta;)

Jednym słowem ponownie zaszalałam:) Złożyłam zamówienie w jednym z francuskich sklepów internetowych ukierunkowane na wyroby Atalie, która farbuje muliny i wstążki oraz projektuje piękne schematy. Tak, jak się spodziewałam, produkty Atalie są niesamowite pod każdym względem! Niepowtarzalne kolory, piękne jedwabie... Po prostu the best!:) Jestem szczęśliwą posiadaczką takich oto wspaniałości:

- jedwabne, ręcznie farbowane wstążeczki (próbnik 25 kolorów, każda wstążka ma długość 50 cm) oraz cztery kolory wstążek: Beaune, Prune, Shiraz po 4 metry i Florence (8 metrów):


(zbliżenie na te cudne kolory):


- jedwabne, ręcznie farbowane muliny (próbnik 60 kolorów, każde pasmo składa się z 7 nici o długość 50/60 cm):



(dwa zbliżenia):



(kupiłam dwa komplety tych mulin, żeby mieć zapas:)


- schematy Atalie (każdy z nich ma przyklejone na obwolucie zdjęcie gotowego haftu, a w środku znajdują się kolorowe i czytelne instrukcje):



- dostałam dwa darmowe schematy i gratisową bawełnianą mulinę Atalie:)))) (bardzo miłym gestem sklepu był także odręcznie napisany liścik z podziękowaniem za zakupy:)


Teraz nic tylko haftować:)

Do zobaczenia w cyberprzestrzeni!:)

Cyber Julka - fanka wyrobów Atalie

44 komentarze:

  1. tylko pozazdrościć tych piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No,no to chyba będzie co podziwiać w najbliższym czasie.Udanej pracy!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Można pozazdrościć takich zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. czekam z niecierpliwością na pierwsze prace:)

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW
    Ale super zakupy. Mulinki istne cudo! Teraz nic tylko brać się do roboty. Co czuję przez skórę, że znów coś fajnego zrobisz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakupy rewelacyjne :-)Czekam na pierwsze prace ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cuda... niby takie drobiazgi, a jakie śliczności! Wyglądają... powiedziałabym... apetycznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudeńka! Uwielbiam otwierać takie przesyłki i cieszyć się zawartością... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś musze już skomentować .....
    same cuda ...wynalazłaś .
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  10. super zakupki ! zauroczyly mnie kolory mulin PRZEPIEKNE !!! a to biale serduszko w tamtym roku zrobilam dla kolezanki na urodziny (wypelnione lawenda )

    OdpowiedzUsuń
  11. rozpustnica!
    to teraz nic, tylko czekamy na efekty twoich poczynań :)

    OdpowiedzUsuń
  12. j'adore! :) czekam z niecierpliwością na zdjęcia prac!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakupy przepiękne jestem ciekawa co powstanie z wstążeczek. Wybrałaś przepiękne kolory. Te mulinki jedwabne przypominają mi muliny, które babcia ma w kuferku muszę luknąć tam może dzięki Tobie okażę się, że pod rączką mam skarby. Tylko raczej nie są tak piękne i ręcznie farbowane. Czekam na cudeńka jakie powstaną z nowych przydasi

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszcze tych cudeniek! Ciekawe co z nich wykombinujesz ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. przepiekne,tylko pozazdroscic...

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne i te kolory...och na pewno powstaną same śliczności!

    Ślę słoneczne pozdrowienia.
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj to prawda ! prawdziwa z Ciebie rozpustnica he he , ale popieram ten rodzaj rozpusty he he , przepiękne wtażki i mulinki !

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapowiadają się kolejne przepiękne prace - cudna rozpusta...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Jedwabna mulina, podobno, uzależnia;) Cieżko po niej wrócić do bawełny, to tak jak z haftowaniem na aidzie i "skosztowaniem" lnu. Z niecierpliwością czekam na recenzje z użytych rozpustnych materiałów;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne kolory:)jestem ciekawa czy te jedwabne muliny były drogie:))

    OdpowiedzUsuń
  21. ale zakupowe szaleństwo!! rewelacja :) a kolorki faktycznie przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  22. eh zakupoholizm się szerzy :) świetne zakupy

    OdpowiedzUsuń
  23. Aaaach!!! Złamałaś mi serce! Dlaczego nie mieszkam we Francji :(
    Przepiękne wzory serduszek!

    Czytałaś to?: http://www.playr.pl/2010/09/organizujesz-konkurs-na-blogu-narazasz-sie-na-12-mln-zlotych-kary-wywiad-z-robertem-kamieniarzem/

    OdpowiedzUsuń
  24. rewelacyjne zakupy!
    ja ostatnio na próbę w polskiej internetowej pasmanterii zakupiłam również takie wstążeczki, a właściwie jedną w kolorze lawendowym... taka miękka i delikatna, cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Slicznosci... Teraz czekam na efekty :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Napiszę tylko: "o rajuśku!".

    OdpowiedzUsuń
  27. Zaszalałaś z zakupami to czekam teraz na Twoje szaleństwo hafciarskie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wielkie skarby! Kolory cudowne i w tak bogatym zbiorze. ustawiam się wśród oczekujących na wykorzystanie tych cudeniek. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj poszalałaś Kochana teraz pozostaje nam tylko zaglądać do Ciebie i zazdrościć piękności jakie z tego stworzysz ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Faktycznie rozpusta.. i to w iście francuskim stylu:-)

    A tasiemeczki bajeczne...nimi też się haftuje??

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. To teraz kochana się nie wymigasz :) Już zacieram rączki na piękne prace Twojego autorstwa :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziś złożyłam zamówienie... heh, ale Twoje zakupy, ta feria barw... Napatrzeć się nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
  33. Witam:)
    Ale cudownosci kupilas:)Uwielbiam ogladac Twoje prace a jak jeszcze uzyjesz takich kolorow:)marzenie.....zazdraszczam bez dwoch zdan.

    OdpowiedzUsuń
  34. wow ale cudeńka:) tylko pozazdrość:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pozazdrościć takich zakupków :)

    OdpowiedzUsuń
  36. absolutne cuda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    muszę się zaprzyjaźnić z tą firmą ;))

    OdpowiedzUsuń
  37. Moje cudeńka są już w użyciu...:)

    krzycha: czytałam. Muszę przeanalizować ustawę o grach hazardowych, ale teraz cieszę się urlopem, więc zrobię to później:)

    haftyśka: w którym polskim sklepie internetowym można kupić takie wstążeczki?

    Sabik: te wstążeczki też posłużą mi do haftowania, przede wszystkim różyczek:)

    OdpowiedzUsuń
  38. cudowna kolorystyka, przyznam się szczerze do odrobinki zazdrości :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. O jeny boskie, cudowne, same próbki na długo wystarczą ;) Oficjalnie zazdroszczę i muszę do haftu wrócić, bo ostatnio tylko quilling i quilling ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Piekna sprawa te Twoje francuskie szalenstwa..tez tak chce..napisalam do Ciebie maila,,Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Fantastyczne zakupy - szczególnie mnie te tasiemki ujęły swoimi barwami.

    OdpowiedzUsuń