środa, 16 października 2013

Zakręcona:)

A ja nadal kręcę mojego merynoska:)))) Na wrzecionie całkiem długi dubelek (jeszcze przed kąpielą i biczowaniem:) Uprzędłam już połowę tej cudnej czesanki. Dziś planuję kontynuację:)

Uprzędzona przeze mnie nić 2 ply (tzw. dubel) jeszcze na wrzecionie zrobiona z czesanki z merynosa "Tea with jam & bread" farbowanej przez Ninę



Nie ma to jak bogata dokumentacja fotograficzna;)


I jeszcze rzut na przęślik:)


Dziękuję Wam za wsparcie w moich początkach z przędzeniem jakie dają mi Wasze komentarze! Ściśkam i całuję każdą z Was!

zakręcona Cyber Dżu:)

17 komentarzy:

  1. Widziałam jak się przędzie na kołowrotku ale jak Ty to robisz na tym małym czymś? :O

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosko Ci idzie :D Dla mnie to czarna magia, więc podziwiam Twoje poczynania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś niesamowitego :) Ja chyba nigdy nie porwę się na przędzenie, ale będę zaglądać i kibicować :)))
    Tak na marginesie, to o co chodzi z tą "kąpielą i biczowaniem" ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. welne po uprzedzeniu sie moczy i zeby byla bardziej puchata"bije" sie nia o np brzeg wanny

      Usuń
  4. no proszę ale cudnie ci idzie i ten kolorek....

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupełnie nie mam pojęcia, jak to się robi, więc tym bardziej podziwiam. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. :)...no a jakie plany co do tej włoczki ( po biczowaniu i innych przyjemnościach:)))?

    OdpowiedzUsuń
  7. widze ze sie wkrecilas na calego :) masz moze nowy cennik ktomskich????

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie prezentuje się ta kolorowa niteczka. Ciekawa jestem co z niej powstanie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurde, dla mnie to Matrix, mam czesankę, nawet mam na strychu jakiś zabytkowy kołowrotek ... Piękne wełenki robisz! Ja wymiękam :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziękowania za dobre słowa!:))))

    Niki: Dla rozjaśnienia działania tego tajemniczego urządzenia polecam np. ten filmik - http://www.youtube.com/watch?v=FrZcr7_qXFY:)

    Agata Lang: Mamuska73 wyprzedziła mnie z odpowiedzią, za co dziękuję:) Nie powiem, lubię sobie pobiczować;)

    Palmette: I ja Cię serdecznie pozdrawiam!

    Eve Vokulska, Małgorzata Zoltek: Pomysłów mnóstwo i zapadły już pierwsze decyzje...:) Dziś pierwsza odsłona z wykorzystaniem własnej przędzy (taka namiastka:)

    mamuska73: To prawda!:) Napisałam do Kromskich z prośbą o cennik, ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi. Prześlę Ci go jak tylko będę miała. Niestety od października była podwyżka:((((

    bozenawdaniec: Naprawdę wystarczą tylko chęci i pomoc koleżanek z Klubu Prządki na Facebooku!:) Szkoda, żeby zabytkowy kołowrotek się marnował, więc może jednak spróbujesz?:) A nóż Ci się spodoba to piękne hobby!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładny skręt Ci wyszedł. Gratuluj postępów - są niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  12. Healthy: Ale się cieszę, że w Twojej ocenie - Prawdziwej Prządki - całkiem nieźle sobie radzę!:)))) To dla mnie naprawdę dużo znaczy! Buziaki!

    Nina: Thank you dear Nina! You too!:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale piękna wełenka. Cudo.To ja Ci dziękuję że mimo moich zaległości w czytaniu poświęciłaś czas by na moje komentarze odpowiedzieć. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń