Kolejna przędza do mojego kardiganka, o którym wspominałam w tym poście, gotowa i już wykorzystana!:) Zrobiłam z niej plecy:)
Uprzędzona przeze mnie na kołowrotku nić 3 ply w technice Navajo z bata Nunoco Underwater Love, 212 m, 51 g, 22 WPI
W wolnych chwilach ozdabiam moje tureckie wrzeciono. Wkrótce skończę...:))))
Ściskam Was mocno!
Cyber Dżu
Śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTe sploty wygladaja tak procesjonalnie, kto by to pomyślał, że są zrobione przez osobę nie zajmująca się przędzeniem zawodowo!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że aktywnie uczestniczycie w życiu mojego bloga!:)))) Ściskam Was mocno!:*
OdpowiedzUsuń