Mój ostatni dorobek prządkowy to tzw. nić artystyczna:)))) Bardzo przyjemnie się ją przędło, ponieważ nie musiałam się nad niczym skupiać:) Wyjściowo była to biała czesanka z merynosa z domieszką jedwabiu. Podczas przędzenia dodawałam różne bordowo-różowe, jak ja to mówię, frużule:) W ten sposób powstała nić o zróżnicowanej fakturze, czyli taka, jaką lubię najbardziej:)
Czesanka Nunoco Snow oraz niektóre dodatki z zestawu do mieszania włókien Nunocones Berry
Teraz przyszła pora na łączenie obu nici w przędzę podwójną. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego!
Buziaki!
Cyber Julka
Przepiękna nić - zarówno faktura, jak i kolor :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa efektu końcowego:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, czekam na efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy - lada moment!:) Serdecznie Was pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń