Do zrobienia kardiganka potrzebowałam jeszcze jednej przędzy (poza tą:) I oto ona:
Uprzędzona przeze mnie na kołowrotku nić 3 ply w technice Navajo z tzw. spadającego bata Nunoco, 202 m, 50 g, 22 WPI
Robię z niej rękawki i wykończenie...:)
Buziaki!
Cyber Julka
Prześliczny wiosenny kolorek :) Już się nie mogę doczekać całości :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na efekt końcowy prac :)
OdpowiedzUsuńPiękny soczysty kolor!
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze opinie!:* Kardiganek grzecznie czeka w kolejce:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńOj ta nić tez jest piekna ! kurcze zaczynam mocno Ci zazdrościć!
OdpowiedzUsuń