poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Cyber Julka farbuje

Zawsze chciałam być szczęśliwą posiadaczką ręcznie farbowanej, cieniowanej muliny. Postanowiłam spróbować swoich sił. Zaopatrzyłam się w potrzebne materiały i domowa farbiarnia ruszyła pełną parą!:) Jak na pierwsze próby, jestem zadowolona z efektów. Powstały kolory, które nazwałam: Sunrise, Amaranth, Cherry, Brown Rose, Forest i Storm. Opracowałam też autorskie kartoniki, które ozdobiłam stempelkiem:) Ciekawa jestem jaki będzie efekt jak już postawię pierwsze krzyżyki.

Hand dyed by Cyber Julka.



Pozdrawiam Was gorąco! 

Cyber Julka

37 komentarzy:

  1. o wow, piękności :) Forest i Storm najbardziej do mnie przemawiają, bo ostatnio mam fazę na takie niebiesko-zielono-turkusowe klimaty. Świetnie ci to wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A może by tak koleżanka pokazała, jak to cudo zrobiła, hę???

    OdpowiedzUsuń
  3. O jejku!!! Jakie wspaniałe kolorki. Taką cieniowaną muliną na pewno przyjemniej będzie się haftowało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wypróbuj szybciutko, sprawdź jak po praniu się zachowują i możesz jakiś interesik otwierać. Na forest and cherry piszę się;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko patrzeć jak interes rozkręcisz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och i ach - jak to wygląda mega profesjonalnie!!! Już widzę Twój sklepik internetowy z tymi cudeńkami!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne kolorki i Kartoniki. Czekam ja wypróbujesz . Może ja też spróbuje coś pofarbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. prześliczne,.. czekam na krzyżyki nimi wyhaftowane... ja kiedyś tez farbowałam mulinę... i tez byłam zadowolona z efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam. Kolory fantastyczne. Kartoniki świety pomysł. Jestem ciekawa co z tego wyczarujesz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolory wyszły piękne. I do tego kartonik :) Profesjonalizm w każdym calu. Czekam na hafty z użyciem nowych mulin.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne materiały, kolory cudowne, zdolna bestia z Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolory wspaniałe. A jak profesjonalnie wyglądają. Czy można poprosić o tutorial ? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie sie udaly! Sa bardzo piekne.Tez jestem ciekawa, jaki haft z nich powstanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyglądają bardzo profesjonalnie. Są przepiękne! Jakimi barwnikami farbowałaś? Nie mogę się na blogach doczytać, czy służą do tego zwykłe farby do tkanin, czy jakieś specjalne. Skąd wzięłaś niefarbowaną mulinę?

    OdpowiedzUsuń
  15. Przesliczne kolorki ci wyszly:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne kolorki i świetny pomysł z kartonikami! :)
    Czekam na pierwsze krzyżyki ;)
    Pozdrawiam
    E.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne doświadczenie :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. uuuuuu no to Kobieto poszalałaś :D gratuluję bo efekty baaaaardzo ładnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa jestem jak będą wyglądały krzyżyki wykonane tą mulinką:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja tez poprosze o przepis jak to sie robi;gdzies czytalam cos o zawijaniu w folie i grzaniu w mikrofali czy w piekarniku ale nie wiem o co chodzi w tym wszystkim;

    OdpowiedzUsuń
  21. Farbowałam kiedyś bawełnę, ale w jeden lila fiolet kolor, jest przy tym masa radości. Az zazdroszczę tych pieknych kolorków i kusi mnie żeby wreszcie spróbować farbowania z cieniowaniem do moich szydelkowych przygód. Pozdrawiam:) Bardzo przyjemny i piekny blog.

    OdpowiedzUsuń
  22. Och jej jaka piękna mulinka !!!
    Kochana podzielisz się przepisikiem ( na @) jak zrobić taką ???
    Proszę !
    Już się w niej zakochałam ;-)
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  23. PRZEPIĘKNA!!!! JUŻ MNIE CIEKAWOŚĆ ZŻERA CO BĘDZIESZ WYSZYWAĆ!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jesteś TYLKO zadowolona?? Ja jestem zachwycona!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Mulinki wyszły idealnie, kiedyś kiedyś też takie sobie sprawię. A oprawa i klimacik wokół.... zdolną kobietką jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Prześliczne!!! Zwłaszcza te niebieskości - cuuuuudne:))
    A z tymi kartonikami wyszło bardzo profesjonalnie, może pomyślisz o produkcji na większą skalę?:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolorki warte jak najbardziej przygarnięcia :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Agata: Storm jest właśnie w użyciu:) Efekt cieniowania bardzo mi się podoba:) Niebawem Wam pokażę!

    Reala, Agu-sia, Mamuska73, Kaprys: no problemo:) Przy kolejnym farbowaniu zrobię parę zdjęć, okraszę słownym komentarzem i zamieszczę na blogu:)

    Sylka: i to jak przyjemnie!:)

    Marina: Cherry to moje pierwsze dzieło;)

    Arachne: użyłam barwników do tkanin z rysunkiem motylka na opakowaniu (Wytwórnia "Biel i Kolor") i białej muliny (wyjątkowo DMC, ponieważ w sklepie internetowym, w którym robiłam zakupy, nie było muliny Ariadna).

    Marina, Ena0210, Plichcia, Ann_Margaret: może, może...:)

    Bardzo Wam dziękuję za tak ciepłe przyjęcie mojej farbiarskiej twórczości!:)))) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj ja też jestem ciekawa tych pierwszych krzyżyków. zapowiadają się pięknie

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne kolory i efektowne etykietki. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowne kolory, uwielbiam mulinę typu "multikolor", jednak jest dość droga i trudno ją dostać, w pasmanterii to w ogóle można zapomnieć, jedynie w internetowych sklepach. Twój sposób pozwala mieć takie kombinacje kolorów, jakie się tylko zamarzą - super! Wyszły Ci te mulinki cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  32. bardzo ładne kolorki Ci wyszły.

    OdpowiedzUsuń