niedziela, 7 sierpnia 2011

Ciastek i spółka:)

Oto moje pierwsze zmagania z modeliną. Na pierwszy ogień poszedł Ciastek ze Shreka, potem różyczka i parę guziczków.

  Modelina pastelowa Herlitz 6 kolorów utwardzona poprzez gotowanie w wodzie, a następnie zabezpieczona lakierem bezbarwnym.

 Modelinowy ciastek-zawieszka. Wymiary 2,5 cm x 3 cm.
 

Przesyłam Wam wirtualne uściski! Owocnego haftowania!

Cyber Julka

19 komentarzy:

  1. Jej ! Te guziczki są genialne! A ciastek wygląda jak prawdziwy!

    OdpowiedzUsuń
  2. ale boski ciastek :) i reszta również piękna. Wymaga zręczności taka zabawa z modelina :) podziwiam mocno

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciastek piękny, ale róża podoba mi się jeszcze bardziej :) a guziki - super i oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie Ci wyszły pierwsze wytwory z modeliny :) Tobie też się podobała zabawa z modeliną?

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa technika i jaki fajny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne :) Nigdy nie bawiłam się FIMO - jakoś nie czuję się na siłach :P

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale czad !!! Można zgapić ? Moja mała skończy wkrótce 16 miesięcy i myślę, że już niedługo będziemy mogły wspólnie się zacząć bawić takimi rzeczami, na razie niestety jest na etapie brania wielu rzeczy do buzi :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. PS. Zapomniałam dodać, że moja faworytka to róża i guziczki serduszka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno tu nie zaglądałam 9ale na swojego bloga równiez dawno nie zaglądałam, hehe), a u Julki zmiany na blogu!!! Zmiana rzeczywiście korzystna ;-) Ale treść, jak zwykle wkurzająca - jak możesz w takim tempie produkować tak piękne rzecz???!!!! ;-DDD

    OdpowiedzUsuń
  10. Guziczki urocze. Różyczka jak żywa. Ciastek do schrupania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne modelinki. Świetny pomysł na potrzebne guziczni, można mieć, co się chce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak mozna przy pierwszych probach wykonac takie cuda?! Bardzo piekne i udane wytwory!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tez gratuluje,moje modelinowe wyroby nie są tak piekne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciastek rewelacyjnie ci wyszedł! A różana szpilka... cudo!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ellie: bardzo:) Podobają mi się modelinowe babeczki, więc pewnie i ja spróbuje je ulepić:)

    Madline: jasne, że można!:) Pochwal się efektem swojej pracy!

    Burana25: bardzo późno chodzę spać:) Noc sprzyja twórczym poczynaniom:)

    Dziękuję Wam za przemiłe komentarze!:)))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. koniecznie muszę kupić modelinę:)super pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Strasznie podoba mi się i ciastek, i róża, i igielnik... Jejku, wszystko mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  18. No tak ! zapomniałam ,ze pisałas o jej gotowaniu i jednak lakier !, ale i tak nie wiem jakim cudem zrobiłas tego slicznego ciastka hi hi.

    OdpowiedzUsuń