niedziela, 3 lipca 2011

Myszkowy SAL #6

Myszka number six:)


15 komentarzy:

  1. Kolejna piękna baletnica :)
    Cały obrazek świetnie się prezentuje. Ciekawa jestem Twojego wykończenia ;)
    pozdrawiam
    E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie baletnice prezentują się bardzo ładnie :) Piękne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo wdzięczna baletniczka. Całość słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niepowtarzalne są twoje myszki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, wdzięczne. Jak Ty znajdujesz czas na to wszystko??? Gocha M

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe;a sukienki mają cudne:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko, jak zwykle, prześliczne.
    Najpierw się zastanawiałam, kiedy Ty masz czas na to wszystko przy tak małym dziecku. A potem zaczęłam sobie przypominać ile miałam czasu, przy Starszaczce i już się nie dziwię :) Z jedną chodzącą do szkoły i drugą malutką trudno mi się zabrać za jakieś robótki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie myszki prezentują się wspaniale :) Sukieneczki mają śliczne kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się w 100% z Sylką kolorowe sukieneczki wyglądają rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gocha M, Barboorka: obecnie mam zdecydowanie mniej czasu na haftowanie i moje prace powstają wolniej, ale nadal tworzę:) Wszystko zależy od dobrej organizacji czasu:)

    Dziękuję Wam moje Drogie za tak ciepłe słowa! Pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oglądam wasze blogi i myszkom się nadziwić nie mogę. Małe ale baardzo fajne... :) A te powyżej to mistrzostwo, jeszcze nie napotkałam na kiecki melanżowe, a to wygląda świetnie :)
    Czy jakbym się ładnie usmiechnęła to dostałabym wzór??

    OdpowiedzUsuń