czwartek, 17 kwietnia 2014

Elfia chusta na łonie natury:)

Prawdziwa elfka bez elfiej chusty obyć się nie może;)))) Teraz, nie bacząc na poranne przymrozki, mogę od świtu pląsać po leśnej polanie;)))) Na wykonanie mojego nowego okrycia zużyłam około 330 metrów kołowrotkowej przędzy. Nie przypuszczałam, że z tak niewielkiej ilości nici może powstać całkiem spora chusta - 130 cm długości, w najszerszym miejscu - 30 cm. Nie blokowałam jej i pewnie tak już zostanie. Może któregoś ranka popląsamy razem?;)

 Anastacia Zittel Snowdrop
Uprzędzona przeze mnie na kołowrotku nić - około 330 m z 27 gram bata Nunoco Water Lily z czesanki z merynosa i jedwabiu
Koraliki Toho Round Metallic Iris Green Brown 8
Szydełko nr 6

To kompletu z tej samej przędzy powstała broszka z haftowanymi różyczkami.

Len Zweigart Belfast 32 ct kolor naturalny
 Przędza własnej produkcji
Koraliki Toho Round Metallic Iris Green Brown 8
Forma do broszki


Hafcik zdobią też dwa koraliki:)

 

Pięknie ułożyły się cieniowania.


Byłam ciekawa czy nić jest na tyle cienka, że wykonana z niej chusta przejdzie przez obrączkę. Prześlizgnęła się przez nią bez problemu:)


A ja nadal przędę i przędę:) Obecnie różo-fiolety.

Ściskam Was mocno i życzę wspaniałych Świąt!

Z leśnych kniei pozdrowienia śle Cyber Elfka:)

19 komentarzy:

  1. Wspaniała chusta :-) Prześliczne kolory.
    Broszka to doskonałe uzupełnienie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta prześliczna! Ciekawa jestem Twoich różo-fioletów i tego, co z nich wyczarujesz.
    Buziaki. Ivaszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna. Idealnie wpisuje się w kolory natury.
    I wydaje mi się, ze będzie pasować do każdej pory roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne to i to :)
    Radosnych i spokojnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, this is fabulous work! Love how thin is this!

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam ... chusta jest piękna! i te koraliki w ostatnim rzędzie mhhh miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna chusta ...
    Bielutki baranek,
    co ma złote różki,
    bryka wesoło na łące z rzeżuszki
    .Od czasu do czasu chorągiewką buja
    i beczy do Ciebie:
    "Wesołego Alleluja"!

    OdpowiedzUsuń
  8. Woooow, so beautiful!!!! Nice work!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cudo, wspaniałe kolorki! Podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczna! Musi być cudowna w dotyku, a skoro zmieściła się w obrączce to prawdziwa z niej mgiełka - iście elfia chusta :)

    Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  11. Chusta wyszła Ci fantastycznie i te kolory...bajka.
    Wesołych Świąt dla całej rodzinki składam

    OdpowiedzUsuń
  12. Długo do Ciebie nie zagladałam i jakie piekne prace widzę ! chusta jest BAJECZNA!
    zazdroszczę !
    Wesołych Świąt Ci życzę "Julko" dla Ciebie i całej Twojej rodziny !

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych,
    pełnych wiary, nadziei i miłości.
    Radosnego nastroju, serdecznych spotkań z najbliższymi
    oraz Wesołego Alleluja życzy Beata

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję, dziękuję!:)))) Ślę gorące pozdrowienia spod elfiej chusty!;))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzeczywiście pięknie ułożyły się cieniowania. Chusta wyszła Ci fantastycznie. Zaskoczyło mnie to że jest dość mało różu, bo wydawało mi się że w motku było go więcej, bynajmniej tak na oko:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję MADLINKO!:* Uwielbiam szydełkować chusty!

    OdpowiedzUsuń