sobota, 14 grudnia 2013

Co powstało z mojej pierwszej kołowrotkowej przędzy?

Pamiętacie moją pierwszą przędzę, która powstała na kołowrotku? Na pamiątkę tej doniosłej chwili postanowiłam tę niteczkę praktycznie zastosować:) Nie przypuszczałam, że w ogóle będę w stanie z niej coś zrobić, ponieważ bardzo ją przekręciłam. Taka dola kołowrotkowego żółtodzioba;) Zaprojektowałam owalny wzór serwetki wykorzystując jedynie schemat róży z gazetki "Sabrina robótki" zeszyt 4/2009. Przędzy z kołowrotka starczyło na cały motyw środkowy wraz z siateczką, a wykończenie - muszelki - zrobiłam z drugiej niteczki uprzędzonej na wrzecionie. Serwetka jest całkiem spora - 45 cm x 15 cm. Fajnie wyglądałaby powieszona na ścianie jak makatka:) 

Szydełkowa serwetka zrobiona z wełnianej przędzy w kolorze białym wykonanej przeze mnie na kołowrotku (154 metry) i wrzecionie



Zwróćcie uwagę na te artystyczne wybrzuszenia powstałe w niektórych miejscach dzięki grubszej przędzy:) Marzą mi się art yarnowe, kolorowe włóczki... Właśnie intensywnie pracuję nad takową:)))) Oby było co pokazać...:)



Serdecznie Was zapraszam do zapisywania się na TUSAL 2014 organizowany przez LUNĘ oraz do głosowania na najpiękniejszy TUSALowy słoiczek 2013 roku!

 Pozdrowienia!

Cyber Julka

10 komentarzy:

  1. Pięknie tworzysz!!! Ja jednak jestem stworzona tylko do krzyżyków i podziwiam zdolne rączki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym sie drobiazgami nie przejmowała , tylko byłabym dumna z faktu ,ze sama uprzędłam niteczkę na swoim kołowrotku !, masz powód do dumy , nie każdy to potrafi a wybrzydzać ewentualnie moga osoby które wiedza ile to pracy !, pieknie wyszła , sliczny wzorek i jest Twoja !

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzy mi się z zimą, ale od jej dobrej strony, z czymś cieplutkim i przytulnym. I ten kolor, taki śmietankowy. A najlepsze są te nierówności. Cudna.
    Buziaki. Ivaszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam bardzo za słowa uznania dla serweteczki!:))))

    renataa25: Uwielbiam odkrywać nieznane lądy:))))

    LUNA: Właśnie te artystyczne wypukłości najbardziej mi się podobają!:)

    Ivaszka: Ostatnimi czasy pochłonęło mnie tworzenie artystycznej przędzy...:)

    ANA: Bardzo się cieszę, że i Tobie moja serwetka wpadła w oko!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wiesz,strasznie mi się podoba chyba właśnie przez te nieskręcone nitki

    OdpowiedzUsuń
  6. Arabeska: Bardzo mi miło!:****

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdolniacha z Ciebie. Śliczna różyczka - uwielbiam ten motyw.

    OdpowiedzUsuń
  8. MADLINE: I ja uwielbiam różyczki:) Ostatnio kupiłam buty typu glany w różyczki właśnie:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam błękitne trampki w małe różyczki - rozumim Cię doskonale :-)

      Usuń