Pamiętacie moją pierwszą przędzę, która powstała na kołowrotku? Na pamiątkę tej doniosłej chwili postanowiłam tę niteczkę praktycznie zastosować:) Nie przypuszczałam, że w ogóle będę w stanie z niej coś zrobić, ponieważ bardzo ją przekręciłam. Taka dola kołowrotkowego żółtodzioba;) Zaprojektowałam owalny wzór serwetki wykorzystując jedynie schemat róży z gazetki "Sabrina robótki" zeszyt 4/2009. Przędzy z kołowrotka starczyło na cały motyw środkowy wraz z siateczką, a wykończenie - muszelki - zrobiłam z drugiej niteczki uprzędzonej na wrzecionie. Serwetka jest całkiem spora - 45 cm x 15 cm. Fajnie wyglądałaby powieszona na ścianie jak makatka:)
Szydełkowa serwetka zrobiona z wełnianej przędzy w kolorze białym wykonanej przeze mnie na kołowrotku (154 metry) i wrzecionie
Zwróćcie uwagę na te artystyczne wybrzuszenia powstałe w niektórych miejscach dzięki grubszej przędzy:) Marzą mi się art yarnowe, kolorowe włóczki... Właśnie intensywnie pracuję nad takową:)))) Oby było co pokazać...:)
Serdecznie Was zapraszam do zapisywania się na TUSAL 2014 organizowany przez LUNĘ oraz do głosowania na najpiękniejszy TUSALowy słoiczek 2013 roku!
Pozdrowienia!
Cyber Julka
Pięknie tworzysz!!! Ja jednak jestem stworzona tylko do krzyżyków i podziwiam zdolne rączki!!!
OdpowiedzUsuńJa bym sie drobiazgami nie przejmowała , tylko byłabym dumna z faktu ,ze sama uprzędłam niteczkę na swoim kołowrotku !, masz powód do dumy , nie każdy to potrafi a wybrzydzać ewentualnie moga osoby które wiedza ile to pracy !, pieknie wyszła , sliczny wzorek i jest Twoja !
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z zimą, ale od jej dobrej strony, z czymś cieplutkim i przytulnym. I ten kolor, taki śmietankowy. A najlepsze są te nierówności. Cudna.
OdpowiedzUsuńBuziaki. Ivaszka
Wyszła wspaniale :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za słowa uznania dla serweteczki!:))))
OdpowiedzUsuńrenataa25: Uwielbiam odkrywać nieznane lądy:))))
LUNA: Właśnie te artystyczne wypukłości najbardziej mi się podobają!:)
Ivaszka: Ostatnimi czasy pochłonęło mnie tworzenie artystycznej przędzy...:)
ANA: Bardzo się cieszę, że i Tobie moja serwetka wpadła w oko!:)
wiesz,strasznie mi się podoba chyba właśnie przez te nieskręcone nitki
OdpowiedzUsuńArabeska: Bardzo mi miło!:****
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie. Śliczna różyczka - uwielbiam ten motyw.
OdpowiedzUsuńMADLINE: I ja uwielbiam różyczki:) Ostatnio kupiłam buty typu glany w różyczki właśnie:))))
OdpowiedzUsuńA ja mam błękitne trampki w małe różyczki - rozumim Cię doskonale :-)
Usuń