Nie mogłam się oprzeć kolejnemu, pięknemu schematowi autorstwa Lee Albrecht. Tym razem wyhaftowałam wzór - Kit 165 - Amizade em Hardanger. Dopiero uczę się tych wszystkich zawijasków (poniżej możecie zobaczyć ścieg "Gołębie Oko"), robię rozpoznanie co do materiału, na którym najlepiej mi się haftuje tą techniką, dobieram nici, mierzę się z wycinaniem. Powoli, ale do przodu:) Haft czeka na zagospodarowanie..
Len obrazkowy 32 ct kolor ecru
Coton Perle DMC 8 i 12 ecru, Gloriana Elizabethan Green, Rosewood
Satyna w kolorze bordowym (pod hardangerowym motywem)
Perłowe koralik
Do zdjęcia pozują moje nowe skarby: retro miara krawiecka i nawlekacz do igieł wykonane z postarzanego mosiądzu z serii Vintage Collection RTO
Dziękuję Wam za to, że tak aktywnie bierzecie udział w życiu mojego bloga!:)
Przesyłam Wam hafciarskie uściski i życzę kreatywnego tygodnia!:)
hardangerująca Cyber Julka
Seus tesouros são lindos... e seu bordado criativo!
OdpowiedzUsuńum carinhoso abraço
coś pięknego:)))kiedyś przyglądałam się temu haftowi,ale jak dla mnie za trudny:))))
OdpowiedzUsuńPieknie Ci idzie z tymi nowymi doswiadczeniami:) Pozdrawiam tym razem z Norwegii :D
OdpowiedzUsuńJest piękny...Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
OdpowiedzUsuńPeninia ♥
Jesteś niesamowita!! pięknie tworzysz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko yolcia:)
Cudny wzorek i wcale nie widać, że dopiero się go uczysz:)
OdpowiedzUsuńCudeńko. Na pewno ślicznie go wykorzystasz:)
OdpowiedzUsuńNieustannie podziwiam Twoje hardangerowe hafty :) ...a tym razem dodatkowo jeszcze podziwiam hafciarskie przydasie cudownej urody!
OdpowiedzUsuńTo jest tak piękne, że aż zapiera dech w piersiach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Haft cudowny,dla mnie bomba:) pozdraowionka ślę:)
OdpowiedzUsuńPiękny haft!!!
OdpowiedzUsuńa nowe skarby rewelacyjne:)
pozdrawiam cieplutko:)
I niech to zauroczenie nie mija, bo dzięki niemu możemy powidziwć cuda jakie tworzysz z wykorzystaniem tej techniki. Pozdrawiam cieplutko- upalnie wręcz:)
OdpowiedzUsuńAż przysiadłam, wcisnęłam się w faotel.
OdpowiedzUsuńCudny jest ten haft. Ja również coś tam próbuję ale mam problem ze znalezieniem odpowiedniego materiału. Muszę się bardzie wczytać na jakim najlepiej xxx.
Buziole przesyłam
Zapomniałam, gdzie takie cuda krawieckie można kupić. Powiedz proszę. Są przepiękne i takie jak wszystkie lubimy najbardziej.
OdpowiedzUsuńPaaaaaaaaaaa
I dobrze,że się zauroczyłaś,bo jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudo
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na cudeńka, jakie tworzysz. Cokolwiek zaczniesz, wychodzi cacuszko:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana trwaj jak najdłużej w tej zauroczonej fazie. Cudnie :)
OdpowiedzUsuńAle misterna robota! Piękny haft!
OdpowiedzUsuńSkoro twierdzisz, że dopiero się uczysz, to aż strach pomyśleć, co się będzie działo, jak już i tę sztukę opanujesz do perfekcji! Wszystkie tu popadamy i potracimy szczęki! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft, jak wszystkie w Twoim wykonaniu- już same nazwy użytych materiałów brzmią bardzo szlachetnie, a efekt jest niesamowity!
Piękna praca:) aż trudno wzrok oderwać:P
OdpowiedzUsuńWspaniały hafcik i aby jak najdłużej trwało to Twoje zauroczenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bernadka
Dziewczyno masz talent :) Piękna praca !!!
OdpowiedzUsuńMogę sobie powzdychać patrząc na te cuda, nie wiem co najpierw podziwiac , ale musze oddać ,że haft zrobiłaś po mistrzowsku, no i po raz kolejny ... kolorystyka bardzo piękna i w moim guście , no i perełki!
OdpowiedzUsuńA na akcesoria ,miarę i nawlekacz to nie mogę spokojnie patrzeć!
Zaskakujesz z każdym postem ,dlatego nie może nudzić sie ten ,który tu wpada, pozdrawiam.
Fantastyczne. To co pokazujesz, to już wyższa szkoła jazdy :)
OdpowiedzUsuńWasze komentarze sprawiają, że moje hafciarskie akumulatory są nieustannie naładowane!;) Dziękuję Wam za tyle pięknych opinii, tym bardziej, że to moje hardangerowe początki! Gorąco Was pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLee Albrecht: thank you for your lovely comment and another amazing design! Hugs from Poland!:)
truskawki: pozdrowienia z kujawsko-pomorskiego!:)
Kajka: wysłałam do Ciebie maila z odpowiedzią na Twoje pytanie.
Jeśli nie jestem zbyt namolna to tez proszę o informację gdzie można kupic taką miarę i nawlekacz pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHello, found you via Lee's blog and would like to be a follower of yours...this hardanger is really elegent pretty! Love it! judy
OdpowiedzUsuńJesteś dla mnie mistrzynią haftu - tworzysz prawdziwe perełki.
OdpowiedzUsuńOj,
OdpowiedzUsuńznowu cuda pokazujesz:)
Pozdrawiam
Hardanger jest piękny i nawet nie taki trudny. Mimo wszystko gratuluję cierpliwości. Ja w swej hafciarskiej karierze spróbowałam raz, wszystko szło w miarę gładko aż do wycinania... Jedno głupie, bezmyślne cięcie i z prawie-cudeńka wyszedł potworek. Po tym zdarzeniu materiał wylądował w kącie - tylko nie wiem którym i do tej pory go nie odnalazłam :D
OdpowiedzUsuńMocno kibicuję i czekam na kolejne cudeńka :)
LUNA: mail wysłany:)
OdpowiedzUsuńJudyC: Thank you for your beautiful comment!:) Hugs from Poland!:)
MADLINE: Dziękuję Ci za przeeeeemiły komentarz!:)))) Do mistrzyni to mi daleko, ale tak czy inaczej urosły mi skrzydełka:)
malutka: dziękuję i pozdrawiam!
Asiulla_13: No to może najwyższa pora zlokalizować tego UFOka i go unieszkodliwić?;) Dziękuję za kibicowanie i ślę buziaka!
Efekty są znakomite! Najważniejsze, że niteczki przycinasz idealnie; nic nie sterczy i nie straszy strzępkami :)
OdpowiedzUsuńU mnie też miłość do hardangera nie słabnie, tylko czasu na tę ogromna przyjemność tworzenia brak, niestety :(
Pozdrawiam tropikalnie :)
Chranna: Dziękuję!:)))) Ojjj, sterczy, sterczy:) Trochę boję się przycinać zupełnie przy ściegu, bo mogę ciachnąć mulinkę. Myślę, że to tylko kwestia wprawy:) Buziak!
OdpowiedzUsuńWytwory hardangerowe w twoim wydaniu są piękne.Muszę też wziąźć się za naukę tych cudów.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa się tego nie nauczę ale podziwiam i wzdycham. Chyba sobie coś zamówię :)
OdpowiedzUsuńcecyliarodzinaidom, Różyczka: dziękuję! Hardanger to rzeczywiście piękna technika! Pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńPodziwiam handarger u ciebie i chciałabym sie zapytać jakimi nićmi i na jakiej kaninie go szyjesz. Jeszcze czegoś takiego nie próbowałam a bardoz bym chciała ;)
Anonimowy: do tego haftu użyłam len obrazkowy 32 ct kolor ecru, nici Coton Perle DMC 8 i 12 ecru, Gloriana Elizabethan Green i Rosewood:) Ale również można haftować na lnie 28 ct albo tkaninie do hardangera 22 ct i wielu innych materiałach. Trzeba tylko dobrać nici o grubości odpowiedniej do danej tkaniny. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSłuchaj! Ty jesteś artystką! Twoje prace to nie zwykłe haftowanki, to normalnie dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuń*gooocha*: Twoje słowa sprawiły mi mnóstwo radości!:)))) Baaaaaaardzo Ci dziękuję!:)))) Buziaków moc!:*
OdpowiedzUsuń