Do zdjęcia pozuje moja kocia asystentka Zuzanna - słoiczkowa Strażniczka:) Widzicie to groźne spojrzenie?:) Czyżby przypisywała aniołkowi niecne zamiary względem TUSALowego słoiczka?;)
Chciałam Was poinformować, że moje hafciarskie akumulatory są nieustannie naładowane dzięki Waszym komentarzom pełnym pozytywnej energii!:) Dziękuję Wam za tyle pięknych opinii pod ostatnim postem, tym bardziej, że to moje hardangerowe początki!
Pozdrawiam Was gorąco!
Wasza Cyber Julka:)
Widzę, że w CyberJulkowie szaleństwo ciągle trwa :D Nie było człowieka "zaledwie" kilka miesięcy a tu takie cuda się tworzą i inspirują ;)
OdpowiedzUsuńTo jest idealne miejsce, żeby podziękować za TUSAL, dzięki tej zabawie mój blog nie zakurzył się tak kompletnie i o dziwo nadal istnieje :D
Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam ;)
Asiulla_13: trwa i to na całego;) Cieszę się, że TUSAL wpływa pozytywnie nie tylko na organizację mulinkowych resztek:) Dziękuję za wspólną zabawę, pozdrowienia i piękne słowa! Ślę TUSALowego buziaka!:)
Usuń