środa, 18 maja 2011

Czarno-biała

Tak spodobały mi się filcowe broszki, że postanowiłam zrobić kolejną, tym razem czarno-białą. W środku przyszyłam zapasowy guzik od garsonki, który dopełnił całości:) Muszę Wam zdradzić, że mam również słabość do broszek i ta nie będzie ostatnią, którą zrobiłam:)


9 komentarzy:

  1. Bardzo ładna. Pomysłowa. Ha ! wiem już sporo o Tobie :D - masz słabość do maleńkich igielniczków i do broszek :DDD

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę co też Julka wymodziła. Dopinguję i czekam na kolejne drobiazgi. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ci wychodza te broszki:)))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do wspólnej zabawy w wyszywanie wesołych myszek:)
    myszszeczkunia.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajnie to wygląda i kiedy obejrzałam sbs wydaje się dziecinnie proste - nie wiem czy sama się w najbliższym czasie nie skuszę :) zwłaszcza, że przy ostatniej wizycie w pasmanterii wpadło mi "całkiem przypadkiem" do koszyka sporo kawałków kolorowego filcu...:D

    OdpowiedzUsuń
  6. fiu fiu, guziczek jak Chanel :)))))

    OdpowiedzUsuń