niedziela, 9 czerwca 2013

Mój pierwszy haft cieniowany

Haft cieniowany jest, moim zdaniem, jedną z trudniejszych technik. Bardzo mi się podobają projekty autorstwa Trish Burr. Odkąd stałam się szczęśliwą posiadaczką jej książki "Haft cieniowany kolekcja kwiatów" wiedziałam, że w końcu muszę spróbować swoich sił w tej technice. Wybór padł na anemona w słonecznych kolorach. Wyhaftowałam go dla Mamy. Łodyga jest wykonana sznureczkiem, listek - atłaskiem i ściegiem konturowym, płatki - haftem cieniowanym i atłaskiem, a środek - węzełkami okrągłymi. Do perfekcji mi daleko, ale jak na pierwszy raz jestem bardzo zadowolona z efektu. Najważniejsze, że Mamie się podoba:)))

Czerwony anemon z książki "Haft cieniowany kolekcja kwiatów" autorstwa Trish Burr
Wymiary haftu - 6,5 cm x 5,5 cm
Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor Vintage Cafe au Lait
Muliny DMC 370, 372, 520, 522, 740, 742, 608, 666, 938, 3011, 3371






Gdyby nie fakt, że hafcik powstawał z myślą o Mamie, nie wiem czy starczyłoby mi motywacji do jego skończenia. Mimo, że kwiatek ma małe wymiary, jego wykonanie kosztowało mnie sporo czasu, wysiłku i zszarganych nerwów;) Ojjjj, trudna ta technika, trudna...:)

Przesyłam Wam słoneczne pozdrowienia!

Cyber Julka

42 komentarze:

  1. Sliczny, sama kupuje pelno gazet z haftem plaskim, w tym tez cieniowany, zachwycam sie ogromnie i oczywiscie chcialabym sprobowac ,ale.....
    Twoj hafcik jest przesliczne i znajac twoje zaangazowanie nie raz zobaczymy jeszcze prace wykonane ta metoda
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczniutki kwiatuszek :) Wyszedł idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uroczy maleństwo!
    trud nie poszedł na marne - pięknie Ci wyszedł:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny hafcik. Gratuluję wytrwałości:)
    Pozdrawiam Sabina

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwycający haft !, wyszedł Ci po mistrzowsku jak starej wyjadaczce hi hi !BRAWO !

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne łączenie, cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowny! świetnie go wyszyłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trudna technika ,ale efekt śliczny. Anemon bardzo rzeczywisty i realny. Mam nadzieje ,że to nie ostatnia Twoja praca w tej technice. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowity efekt, a na zbliżeniu widać jak cudownie perfekcyjnie wykonałaś tą pracę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się jeszcze nie zdecydowałam spróbować. Książkę mam od kilku lat i co jakiś czas oglądam obrazki i obiecuję, że w końcu coś zrobię. Kuszą mnie glorioza i magnolia. patrząc na Twojego anemona dochodzę do wniosku, że na mnie jeszcze nie pora. Jeszcze trochę poczekam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem pod wrażeniem! Jak to jest pierwsza praca to nie chce wiedzieć jak śliczne mogą być kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Haft jest przepiękny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Równiutko układasz nitki,pięknie zachodzą na siebie rzędy. Wiem ile pracy trzeba włożyć, by ścieg tak pięknie wyszedł,kiedyś robiłam kiść winogrona.Perfekcyjnie wykonałaś swojego anemona.
    Piękny haft!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgadzam się z Tobą w zupełności. Moja Ciocia była mistrzynią w tym hafcie, a haftowała cieniuśkimi jedwabnymi nitkami. Ale uważam, że poradziłaś sobie doskonale. Kwiatek bardzo mi się podoba, na pewno powstaną kolejne hafty tą techniką i będziemy się zachwycać bez miary :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A czy musi być perfekcyjny,musi być Twój. I taki jest,czyli śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  16. też mam te ksiażke,ale jak narazie to dla mnie zbyt trudne.jak dla mnie to wykonałaś wielki kawał perfekcyjnej roboty.

    OdpowiedzUsuń
  17. każdy tak ma jak zaczyna coś nowego- pięknie wyszedł ten kwiat pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękny haft:)

    http://kuferekloreny.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam Ciebie bardzo serdecznie.U Ciebie jak zawsze pięknie i pomysłowo - tylko podziwiać.Pozdrawiam cieplutko z Dobrych Czasów i zapraszam-Jola

    OdpowiedzUsuń
  20. Może i trudny, ale wyszedł cudnie !!! A ile inspiracji wokoło, wystarczy się rozejrzeć - wszędzie wzory do haftu !

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale mi narobiłas apetytu , nie moge oderwac oczu od tego kwiatka , wyobraz sobie ,ze od paru tygodni wpatruje sie w obrazek tez tej autorki i chetnie bym sie zaopatrzyła w książke z tymi wzorkami.
    http://www.etsy.com/listing/151038366/digital-item-miniature-victorian?ref=shop_home_active
    http://www.etsy.com/listing/116784194/digital-item-miniature-bluebirds-daisies?ref=shop_home_active
    To była miłośc od pierwszego wejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Kocham wszystkie haftowane ptaszki... a widząc Wasze poczynania, za chwilę będziemy je oglądać na Waszych blogach !

      Usuń
  22. Piękna rzecz! Oj masz cierpliwość:) Haftuj dalej, bo robisz to cudnie:))
    Zapraszam do mnie w odwiedzinki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Juleczko.....mistrzostwo swiata i daje Ci tyle medali ile zdolasz uniesc:)Doskonalosc,perfekcja,dokladnosc no a przede wszystkim cierpliwosc-szly jak widac u Ciebie w parze czego skutkiem ten przeboski kwiat.Nie dziwie sie wcale ze mamie sie podobal.Nie jej jednej jak widze,Nie wiem czy to najtrudniejsza z technik hafciarskich ,przypuszczam ze dla kazdej z nas wyraz najtrudniejsza z czym innym sie bedzie kojarzyc.Dla jednych to haft cieniowany, dla innych richelieu a dla mnie osobiscie hardenger .No i to tyle co mam do powiedzenia bo zmykac musze .Jakas parszywa burza nadciaga ech........

    OdpowiedzUsuń
  24. To prawda: to trudna technika. Powiedziałaby że jak dla mnie najtrudniejsza. Z pogranicza rysunku, plastyki, malarstwa i haftu. Najmniej w nim haftu i techniki. Najwięcej poczucia estetyki, wyczucia, zabawy kolorem i plastyki właśnie. Ja się po pierwszej próbie poddałam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudny haft, to prawda trudna technika ale mistrzowskie wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny haft! Mistrzowskie wykonanie, a technika trudna, wiem coś w tym temacie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny!!! Kochana powiedz mi skąd ty na to wszystko bierzesz czas?
    Pozdrawiam
    Gośka

    OdpowiedzUsuń
  28. Chylę czoła do samej ziemi, dla mnie ta technika to jak Mount Everest - nie do zdobycia:)

    Zapraszam na candy
    http://www.zakletawrobotkach.blogspot.com/2013/06/obiecanki-niespodzianki-czyli-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  29. Wyszło przepięknie! Kwiatek wygląda jak żywy!
    Kiedyś też spróbuję tej techniki:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękny , masz super zdolne rączki , i wiele wyobraźni kolorystycznej. Czekam na kolejne twoje odsłony z haftem cieniowanym w roli głównej , ja jednak pozostanę przy monogramach płaskich , wstążeczkowym i krzyżykowym , no i oczywiście przy szyciu patchworków , ale podziwiam twój kunszt.

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudny hafcik, jak wszystko zresztą co spod twoich zdolnych rączek wychodz!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Skoro efekt moich zmagań z haftem cieniowanym zyskał Wasze pochlebne komentarze, poszło mi całkiem nieźle:) Dziękuję!

    LUNA: koniecznie musimy wyhaftować te zjawiskowo piękne obrazki!:)

    Ania: masz rację. Nie wiem czy kiedyś poczuję się w tej technice na tyle swobodnie, że będę mogła stwierdzić, że ją opanowałam. Raczej wątpię:) Ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa:) Marzy mi się taki jeden ćwirek...:)

    go_siek: w tzw. międzyczasie:) Jak w tygodniu sił brak, to wieczorami w weekendy staram się robótkować. Choć nie raz wygrywa sen. Straszny śpioch ze mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pięknie, wpadłam na amen.... :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Barbara S: niezmiernie się cieszę:) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem pod ogromnym wrazeniem. Kiedys raz zabralam sie za taki haft ale od razu sie zniechecilal- podziwiam cie za wytrwalosc. Kwiat jest cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  36. Zapomniałam zapytać iloma nicmi cieniowałaś tego kwiatka?

    OdpowiedzUsuń