Haft cieniowany jest, moim zdaniem, jedną z trudniejszych technik. Bardzo mi się podobają projekty autorstwa Trish Burr. Odkąd stałam się szczęśliwą posiadaczką jej książki "Haft cieniowany kolekcja kwiatów" wiedziałam, że w końcu muszę spróbować swoich sił w tej technice. Wybór padł na anemona w słonecznych kolorach. Wyhaftowałam go dla Mamy. Łodyga jest wykonana sznureczkiem, listek - atłaskiem i ściegiem konturowym, płatki - haftem cieniowanym i atłaskiem, a środek - węzełkami okrągłymi. Do perfekcji mi daleko, ale jak na pierwszy raz jestem bardzo zadowolona z efektu. Najważniejsze, że Mamie się podoba:)))
Czerwony anemon z książki "Haft cieniowany kolekcja kwiatów" autorstwa Trish Burr
Wymiary haftu - 6,5 cm x 5,5 cm
Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor Vintage Cafe au Lait
Muliny DMC 370, 372, 520, 522, 740,
742, 608, 666, 938, 3011, 3371
Gdyby nie fakt, że hafcik powstawał z myślą o Mamie, nie wiem czy starczyłoby mi motywacji do jego skończenia. Mimo, że kwiatek ma małe wymiary, jego wykonanie kosztowało mnie sporo czasu, wysiłku i zszarganych nerwów;) Ojjjj, trudna ta technika, trudna...:)
Przesyłam Wam słoneczne pozdrowienia!
Cyber Julka
Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSliczny, sama kupuje pelno gazet z haftem plaskim, w tym tez cieniowany, zachwycam sie ogromnie i oczywiscie chcialabym sprobowac ,ale.....
OdpowiedzUsuńTwoj hafcik jest przesliczne i znajac twoje zaangazowanie nie raz zobaczymy jeszcze prace wykonane ta metoda
Pozdrawiam
Śliczniutki kwiatuszek :) Wyszedł idealnie :)
OdpowiedzUsuńuroczy maleństwo!
OdpowiedzUsuńtrud nie poszedł na marne - pięknie Ci wyszedł:)
Pozdrawiam:)
Śliczny hafcik. Gratuluję wytrwałości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sabina
Zachwycający haft !, wyszedł Ci po mistrzowsku jak starej wyjadaczce hi hi !BRAWO !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne łączenie, cudo! :)
OdpowiedzUsuńcudowny! świetnie go wyszyłaś! :)
OdpowiedzUsuńTrudna technika ,ale efekt śliczny. Anemon bardzo rzeczywisty i realny. Mam nadzieje ,że to nie ostatnia Twoja praca w tej technice. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt, a na zbliżeniu widać jak cudownie perfekcyjnie wykonałaś tą pracę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze nie zdecydowałam spróbować. Książkę mam od kilku lat i co jakiś czas oglądam obrazki i obiecuję, że w końcu coś zrobię. Kuszą mnie glorioza i magnolia. patrząc na Twojego anemona dochodzę do wniosku, że na mnie jeszcze nie pora. Jeszcze trochę poczekam.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Jak to jest pierwsza praca to nie chce wiedzieć jak śliczne mogą być kolejne.
OdpowiedzUsuńКрасота!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńHaft jest przepiękny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRówniutko układasz nitki,pięknie zachodzą na siebie rzędy. Wiem ile pracy trzeba włożyć, by ścieg tak pięknie wyszedł,kiedyś robiłam kiść winogrona.Perfekcyjnie wykonałaś swojego anemona.
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
Piękny hafcik :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w zupełności. Moja Ciocia była mistrzynią w tym hafcie, a haftowała cieniuśkimi jedwabnymi nitkami. Ale uważam, że poradziłaś sobie doskonale. Kwiatek bardzo mi się podoba, na pewno powstaną kolejne hafty tą techniką i będziemy się zachwycać bez miary :)
OdpowiedzUsuńA czy musi być perfekcyjny,musi być Twój. I taki jest,czyli śliczny.
OdpowiedzUsuńteż mam te ksiażke,ale jak narazie to dla mnie zbyt trudne.jak dla mnie to wykonałaś wielki kawał perfekcyjnej roboty.
OdpowiedzUsuńkażdy tak ma jak zaczyna coś nowego- pięknie wyszedł ten kwiat pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft:)
OdpowiedzUsuńhttp://kuferekloreny.blox.pl/html
Witam Ciebie bardzo serdecznie.U Ciebie jak zawsze pięknie i pomysłowo - tylko podziwiać.Pozdrawiam cieplutko z Dobrych Czasów i zapraszam-Jola
OdpowiedzUsuńMoże i trudny, ale wyszedł cudnie !!! A ile inspiracji wokoło, wystarczy się rozejrzeć - wszędzie wzory do haftu !
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłas apetytu , nie moge oderwac oczu od tego kwiatka , wyobraz sobie ,ze od paru tygodni wpatruje sie w obrazek tez tej autorki i chetnie bym sie zaopatrzyła w książke z tymi wzorkami.
OdpowiedzUsuńhttp://www.etsy.com/listing/151038366/digital-item-miniature-victorian?ref=shop_home_active
http://www.etsy.com/listing/116784194/digital-item-miniature-bluebirds-daisies?ref=shop_home_active
To była miłośc od pierwszego wejrzenia.
Ps. Kocham wszystkie haftowane ptaszki... a widząc Wasze poczynania, za chwilę będziemy je oglądać na Waszych blogach !
UsuńPiękna rzecz! Oj masz cierpliwość:) Haftuj dalej, bo robisz to cudnie:))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w odwiedzinki:)
Juleczko.....mistrzostwo swiata i daje Ci tyle medali ile zdolasz uniesc:)Doskonalosc,perfekcja,dokladnosc no a przede wszystkim cierpliwosc-szly jak widac u Ciebie w parze czego skutkiem ten przeboski kwiat.Nie dziwie sie wcale ze mamie sie podobal.Nie jej jednej jak widze,Nie wiem czy to najtrudniejsza z technik hafciarskich ,przypuszczam ze dla kazdej z nas wyraz najtrudniejsza z czym innym sie bedzie kojarzyc.Dla jednych to haft cieniowany, dla innych richelieu a dla mnie osobiscie hardenger .No i to tyle co mam do powiedzenia bo zmykac musze .Jakas parszywa burza nadciaga ech........
OdpowiedzUsuńTo prawda: to trudna technika. Powiedziałaby że jak dla mnie najtrudniejsza. Z pogranicza rysunku, plastyki, malarstwa i haftu. Najmniej w nim haftu i techniki. Najwięcej poczucia estetyki, wyczucia, zabawy kolorem i plastyki właśnie. Ja się po pierwszej próbie poddałam.
OdpowiedzUsuńCudny haft, to prawda trudna technika ale mistrzowskie wykonanie.
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Mistrzowskie wykonanie, a technika trudna, wiem coś w tym temacie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny!!! Kochana powiedz mi skąd ty na to wszystko bierzesz czas?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gośka
Chylę czoła do samej ziemi, dla mnie ta technika to jak Mount Everest - nie do zdobycia:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy
http://www.zakletawrobotkach.blogspot.com/2013/06/obiecanki-niespodzianki-czyli-candy.html
wow :O - brak mi słów :)
OdpowiedzUsuńWyszło przepięknie! Kwiatek wygląda jak żywy!
OdpowiedzUsuńKiedyś też spróbuję tej techniki:)
Przepiękny , masz super zdolne rączki , i wiele wyobraźni kolorystycznej. Czekam na kolejne twoje odsłony z haftem cieniowanym w roli głównej , ja jednak pozostanę przy monogramach płaskich , wstążeczkowym i krzyżykowym , no i oczywiście przy szyciu patchworków , ale podziwiam twój kunszt.
OdpowiedzUsuńCudny hafcik, jak wszystko zresztą co spod twoich zdolnych rączek wychodz!!!
OdpowiedzUsuńSkoro efekt moich zmagań z haftem cieniowanym zyskał Wasze pochlebne komentarze, poszło mi całkiem nieźle:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńLUNA: koniecznie musimy wyhaftować te zjawiskowo piękne obrazki!:)
Ania: masz rację. Nie wiem czy kiedyś poczuję się w tej technice na tyle swobodnie, że będę mogła stwierdzić, że ją opanowałam. Raczej wątpię:) Ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa:) Marzy mi się taki jeden ćwirek...:)
go_siek: w tzw. międzyczasie:) Jak w tygodniu sił brak, to wieczorami w weekendy staram się robótkować. Choć nie raz wygrywa sen. Straszny śpioch ze mnie:)
Pięknie, wpadłam na amen.... :)
OdpowiedzUsuńBarbara S: niezmiernie się cieszę:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrazeniem. Kiedys raz zabralam sie za taki haft ale od razu sie zniechecilal- podziwiam cie za wytrwalosc. Kwiat jest cudowny.
OdpowiedzUsuńMADLINE: dziękuję!:))))
OdpowiedzUsuńZapomniałam zapytać iloma nicmi cieniowałaś tego kwiatka?
OdpowiedzUsuń