piątek, 1 lutego 2013

Hafciarski przybornik, czyli drugie życie puszki po groszku:)

Nadawanie drugiego życia niepotrzebnym przedmiotom, które z reguły kończą w sposób wiadomy, to świetna sprawa:) Puszkę po groszku o wysokości 7,2 cm i średnicy 6,8 cm ozdobiłam kwiecistym haftem, koronką i satyną, tworząc w ten sposób hafciarski przyborniczek w stylu vintage. W pierwszej kolejności okleiłam puszkę na zewnątrz i w środku filcem, aby ją wyciszyć i ocieplić. Pod beżową koronką umieściłam pudroworóżową satynę, która zdobi również środek puszki. Pofarbowaną przeze mnie taśmę rypsową splisowałam poprzez przeszycie na środku na całej długości ściegiem fastrygowanym, a następnie ściągnęłam. Dodatkową ozdobę stanowi łańcuszek w kolorze antycznego brązu wespół z jedwabną, zieloną wstążeczką. Pod koronką na wieczku znajduje się ocieplina, dzięki czemu powstał podręczny igielnik. Guziczek na szczycie umożliwia zdejmowanie przykrycia, a konik na biegunach pełni jedynie funkcję dekoracyjną:) Pod wieczkiem znajduje się monogram, który kiedyś zaprojektowałam. Mimo, że przybornik jest niewielkich rozmiarów, pomieści wszystkie niezbędne akcesoria potrzebne do wykonania haftu. Może i Wy pokusicie się o reinkarnowanie biednych puszek?:)

Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor nr 323 Summer Kaki
Beżowa koronka, pudroworóżowa satyna, kremowy filc
Jedwabne wstążeczki Atalie w kolorach Shiraz i Florence
Jedwabna mulina Atalie Shiraz
Jedwabne muliny Gloriana Desert Rose, Raspberry Parfait, Slate Green
Pofarbowana przeze mnie taśma rypsowa
Charms, guzik i łańcuszek w kolorze antycznego złota






Przyborniczek w praktycznym zastosowaniu:


Wieczko od spodu ozdobiłam monogramem:


Ujęcie z lotu ptaka:)


Kto by pomyślał, że bazę przybornika stanowi zwykła puszka?:)


Dziękuję Wam za wszystko!:****

Cyber Julka, która lubi groszek:)

36 komentarzy:

  1. Julka, zachwycasz mnie z każdą pracą coraz bardziej!
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyczarowałaś piękny przedmiot w kolorystyce, którą lubię. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow!! cudnie! Podziwiam to dopracowanie każdego elementu! Straaasznie lubię przetwarzać różne rzeczy, bo uważam,że zbyt wiele śmieci wytwarzamy a wystarczy odrobina chęci i wyobraźni a z niepotrzebnych rupieci lub złomu, można stworzyć coś pożytecznego. U mnie bazą są zazwyczaj kartonowe pudełka ;)
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja droga:)ja wiem ,że ozdobić ,a tym samym przysposobić do nowego życia można każdą puszeczkę,pudełeczko po kremie i osóbkom coś działającym na polu robótkowym wszystko się przyda:)))Twoja puszka dostała wyjątkowe drugie życie,chyba się jej takie nie marzyło w najgłębszych snach:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Przybornik wygląda oszałamiająco:) Podziwiam pomysłowość i wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem,jak pięknie Ci to wyszło.Nikt,by nie zgadł,że to zwykła puszka .

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!. Pomysł bardzo fajny i wykonanie perfekcyjne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kobieto! Jesteś istnym wulkanem pomysłów!:)
    Świetny przybornik!

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama często nadaje przedmiotom drugie życie i wiem, jaka to frajda:) Ostatnio na topie są słoiczki po kremach w roli mini-szkatułek:)) Twoja puszka jest przecudnej urody!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna metamorfoza, jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  11. jesteś po prostu niesamowita :) wspaniała metamorfoza ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny przybornik! Wymyśl taki dla szydełkujących a z ochotą się z Tobą wymienię na coś stworzonego przeze mnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Puszka po groszku!!!!!!!! Niebywałe bo uczyniłaś z tego cudo :) nie z tej epoki. PIĘNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Qué forma más fina y delicada de decorar un bote de lata!
    Felicidades!
    Un saludo

    OdpowiedzUsuń
  15. Jako miłośniczka recyklingu jestem zachwycona!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny pojemniczek. Wyjść z podziwu dla Twojej pomysłowości i perfekcjonizmu nie mogę. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  17. Puszka po metamorfozie jest fantastyczna:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super pomysł i piekne wykonanie! U mnie w domu też niektóre puszki dostały "drugie życie". Przeważnie ozdabiam je szydełkiem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny i ciekawy pomysł na wykorzystanie czegoś "niepotrzebnego". Twoje prace są urocze. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ech, potrafisz wyczarować coś z niczego... Cudo Ci wyszło, teraz będzie Ci się na pewno miło haftowało z takim przybornikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ ekstra pomysł, a wykonanie piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  22. A taki to przeciez smiec ktory kazda z nas wyrzuca bez zastanowienia milion razy okazal sie w Twoich Rekach czyms niezwykle wyjatkowym.J uz samo to by w kawalku blachy zobaczyc cos tak cudownego zasluguje na oskara,a za wykonanie kolejnego.Juleczko nie przestajesz mnie zadziwiac i inspirowac.Nie dosc ze jestes EKO to jeszcze tak zwane ufoki wykorzystujesz,tj rzeczy zrobione kiedys i zalegajace w szufladzie.Mam na mysli ten monogram wlasnie.A konik na biegunach rozlozyl mnie na lopatki.Jest taki slodki .Cala puszeczka boska no i ten hafcik-mniam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetna opowieść! A mogłaś ją sprzedać na skupie złomu i byłoby szkoda ;)
    Julko, masz głowę do właściwych rozwiązań!

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny. Wujek gogle już go prezentuje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cyber Julka Wam dziękuje i każdej buziaka dedykuje!:**********
    Wasze słowa są dla mnie bezcenne i ogromnie potrzebne!:))))
    Gorąco Was pozdrawiam i do napisania!:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Naprawdę cudowny przybornik:) ślicznie wykonany z dbałością każdy szczegół został dopracowany:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Genialna przeróbka pospolitej zdawałoby się puszki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. I powiedz, co u Ciebie napisać, skoro zawsze masz świetne pomysły i zawsze tworzysz piękne rzeczy..

    OdpowiedzUsuń
  29. Paulyntolyna, ANA, Beatka03, AsiaB: :******** :)))))

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniałe wykorzystanie puszki, efekt końcowy jest powalający!

    OdpowiedzUsuń
  31. Drugie życie tej puszki podoba mi się o wiele bardziej niż pierwsze :)))

    OdpowiedzUsuń
  32. donka66, Chranna: niestety każdej puszki nie jestem w stanie ocalić od zapomnienia;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Patrzę, dumam i tak nie mogę sobie uzmysłowić jak ty to zrobiłaś - brak mi słów i mogę powiedzieć tylko jedno pojemniczek jest nieziemski.

    OdpowiedzUsuń
  34. MADLINE: troszkę się nagimnastykowałam z ozdobieniem puszki w środku. Takie maleństwo to nie lada wyzwanie;)

    OdpowiedzUsuń