Ten naszyjnik zrobiłam już jakiś czas temu dla siebie. Mimo, że na wisiorku wyhaftowałam różyczki, ta duża, czerwona, kojarzy mi się z makiem, sama nie wiem czemu:)
Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor Flax
Mulina DMC 312, 611, Threadworx 1090
Akcesoria do tworzenia biżuterii
W tygodniu wieczorami nie miałam siły na tworzenie, więc zamierzam się oddać robótkowej pasji w weekend:)
Serdecznie pozdrawiam wszystkie Kochane Obserwatorki, Komentatorki i Anonimowe Czytelniczko-Oglądaczki!:)
makowa Cyber JUbiLerKA:)
Jak zwykle piękny. A mak ma po prostu makowy kolor! :)
OdpowiedzUsuńJa mylę, że to kwestia światłocienia lub cieniowanej nitki ;)))
OdpowiedzUsuńFajny ten naszyjnik ... pozdrawiam :)))
A jak mak ... to oczywiste, że obok niego jest chaberek :)))
UsuńTak więc niebieska "róża" potęguje wrażenie maku :)))
hmmmm...jak tak patrzę na tę różę to też widzę mak:-))))))
OdpowiedzUsuńcudny naszyjnik!!!
pozdrawiam i życzę twórczego weekendu:-)
Wspaniały .
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚliczny drobiazg :)
OdpowiedzUsuńJa sama nie jestem pewna, czy widzę mak czy różę, ale wiem, że piękności widzę:D
OdpowiedzUsuńŚliczny wisiorek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwisiorek jest piękny :) tak, to chyba te "chabry" sprawiają, że
OdpowiedzUsuńróżyczka kojarzy nam się z makiem ...
pozdrawiam serdecznie
Też uważam, że to ten chaberek jest sprawcą Twoich skojarzeń:)
OdpowiedzUsuńA wisior piękny:)
Wspaniały wisior, może do tych skojarzeń z makiem skłonił cień ten przechodzący kolor czerwieni.
OdpowiedzUsuńJak ja Cię rozumiem,w tygodniu, po pracy nie mam już na nic siły.
Piękną biżuterię tworzysz. Pozdrawiam Iza N-P.
OdpowiedzUsuńPięknie , jak zwykle ..
OdpowiedzUsuńMak,chaberek....jeszcze troche i cala laka bedzie ,bo to cós obok za trawke bedzie robilo:)No ale nie da sie ukryc ze pieknosc jest z tej bizuterii jak zawsze zreszta:)Taki babciny medalion .Nic tylko zalozyc kiecke z przed stuleci,tenze medalion i gnac ,ups pardon dostojnym krokiem udac sie na schadzke w blasku ksiezyca:P
OdpowiedzUsuńkoejne cudo powiadasz sie tworzy?no,no,no....doczekac sie nie moge.
Mak jak złoto :) Naszyjnik wyszedł Ci droga Julko przecudnie.
OdpowiedzUsuńJednak z makami uważaj moja droga :) co by Cię nie posądzili o makowe poletko na działce :) Podziwiając pozdrawiam
Róża czy mak, piękny czerwony kwiat:)
OdpowiedzUsuńI ja także miałam natychmiastowe skojarzenie z chabrem, a jak chaber, to i mak musi być- więc coś w tym jest! :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle - śliczna praca! Wspaniała biżuteria :)
OdpowiedzUsuńCudnie - jak zwykle!!! I nie ważne czy róża, czy mak:)
OdpowiedzUsuńA Ty wiesz, że to piękne jest , co tworzysz ? Nieee ? Nikt jeszcze Ci tego nie mówił ??? - To cuda prawdziwe !!! I szczęka mi opada ze zdziwienia... za każdym razem. Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńSliczny!!
OdpowiedzUsuńpiękne robisz te naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńpowinnaś otworzyć jakiś mały straganik ze swoją biżuterią :) chętnych by nie brakowało!
OdpowiedzUsuńoj tak ewidentnie czerwony mak :) a obok niebieski chaber :)
OdpowiedzUsuńTak, przepiękny czerwony mak otoczony chabrami :) To właśnie te kolory. Masz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za piękne komentarze!:) Faktycznie, obok maka wyrósł chaberek:) Kto by pomyślał, że haftowane różyczki mogą wywołać małe zamieszanie florystyczne:) Gorąco Was pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wpisy z nowymi pracami:) Patrząc na Twoje prace poprawiam sobie humor:) Cuda
OdpowiedzUsuńPrześliczny!!!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik przepiękny!
OdpowiedzUsuńdudqa: :*
OdpowiedzUsuńPaulyntolyna: suuuuuuper!:) bardzo się cieszę, że mój blog ma tak pozytywny wpływ!:) Buziak!
AsiaB, ann_margaret: dziękuję i gorąco Was pozdrawiam!
te maki są po prostu piękne! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń