piątek, 21 października 2011

Ekspresowa wymianka przyprawowo-naparstkowa i TUSALowe prezenty

Wobec tego, iż skończyła mi się najpyszniejsza przyprawa na świecie - "Vegeta Ciotki Dasi" (osobom nie znającym tego przysmaku zdradzę, że składa się ona przede wszystkim z warzywek dasiowej uprawy suszonych na słońcu:) zaproponowałam Daśce szybką wymiankę. A mianowicie rzeczona przyprawa w zamian za dwa naparstki, które przywiozłam z wycieczki do Torunia:) Dasia od razu wysłała paczuszkę, która następnego dnia była już u mnie:) Oprócz Vegety dostałam przepiękną broszkę w moim ulubionym kolorze oraz przydasie, które z pewnością wykorzystam! Kochana Dasieńko! Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za wszystko co od Ciebie dostałam! Wielki buziak!:)


Naparstki i przydasie, które wysłałam do Dasi będziecie mogły zobaczyć na blogu: "Dasiolandia". Na razie paczuszka jest w drodze.

Drogie TUSALowiczki! Dostałam na przechowanie kolejne TUSALowe prezenty. Dana, która, mimo, że zapisała się do naszej zabawy po terminie i nie będzie mogła wziąć udziału w losowaniu nagród, przygotowała piękne upominki dla zwyciężczyni - hafcik z uroczym kotkiem i szydełkową serwetkę! Natomiast grubcio - zawieszkę ze śmiesznym psiakiem. Bardzo Wam dziękuję za pracę, jaką włożyłyście w wykonanie tych ślicznych upominków! Te i inne TUSALowe prezenty będziecie mogły na bieżąco oglądać w poście: "Totally Useless SAL (TUSAL) - zapisy!", gdzie znajduje się lista uczestniczek zabawy. 

Przesyłam Wam hafciarskie pozdrowienia i zapraszam do wzięcia udziału w mojej wymiance pt.: "Choinka pod choinkę"!

Cyber Julka

6 komentarzy:

  1. No to smacznego życzę ;o) Taka przyprawa musi nieziemsko smakować ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, to znaczy że można już wysyłać do Ciebie tusalowe prezenty?? wybacz to moje głupie pytanie ale chyba nie doczytałam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że moja vegeta, robi furorę, na drugi rok będę musiała więcej jarzynek nasuszyć i metkę specjalną stworzyć. Do mnie paczuszka dotarła oj będę się chwalić, oj będę. Wielkie dzięki, ale wpis chyba jutro, albo po nocy. Na razie fryz zrobiony i powoli szykuję się do wyjścia na wystawę hihihihi

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo no prosze jaka ciekawa wymianka;) broszka śliczna pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wymianka bardzo udana.Gratuluję!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mysia: dziękuję! Ojjjj, smakuje i to jak!:)

    Marzycielka: można, można:) Dedlajn - 31.12.11 r.:) Jeżeli paczuszka dotrze do mnie po tym terminie to jej nadawca nie weźmie udziału w losowaniu nagród!

    Dasia: no to ja w takim razie zaklepuję już przyszłoroczną porcję dla siebie - oczywiście jeżeli zgodzisz się na jakąś wymiankę:) Mam nadzieję, że Pan Burmistrz oniemiał na Twój widok?;)

    Haftytiny: na żywo jest jeszcze piękniejsza!

    Cecyliarodzinaidom: dziękuję i ślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń