poniedziałek, 12 września 2011

Farbująca czarownica:)

Pod osłoną nocy, i to nie jednej, niemalże jak czarownica, odmierzałam, mieszałam, gotowałam i rzucałam urok na...niczemu winne muliny;)))) To moje drugie podejście do farbowania i nadal doskonalę swój warsztat przyrządzając coraz to doskonalsze mikstury;) Białe muliny po wypowiedzeniu słów: "Czary mary, hokus pokus, dziś o północy kolor swój zmienicie i Matce Ziemi kolory przywrócicie!":) przybrały wszystkie barwy tęczy:) Zaklęcie zadziałało!:) Spróbujcie i Wy!;) A oto moje zaczarowane mulinki:





Poniżej prezentacja indywidualna:






















A to efekty mojego pierwszego czarowania:






Stormowa mulinka już się prawie skończyła, ale jak się sprawdziła w hafciarskiej praktyce możecie zobaczyć na zawieszce przyczepionej do nożyczek:


Jestem bardzo ciekawa, które muliny Waszym zdaniem najciekawiej zaczarowałam?:)

Serdecznie Was pozdrawiam, a zwłaszcza uczestniczki breloczkowej wymianki!:)

Cyber Julka

64 komentarze:

  1. każda piękna, ale najładniejsza to grass

    OdpowiedzUsuń
  2. O żesz ty bestio, czarownico cyberjulkowa! Super Ci to wychodzi!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczne! Nie mam zdecydowanego faworyta, bo kilka mi się niezmiernie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. boskie! niemal wszystkie. no dobra przyznaję się "pink" mi nie podchodzi. tylko i wyłącznie. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. sunrise i pompkin są cudne choć tak naprawdę każda rewelacyjna. jesteś nieziemską czarownicą;)
    a przy okazji zapytam, gdzie kupujesz białą mulinę do farbowania?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale u Ciebie kolorowo :) Piekne kolorki powychodzily! Moj faworyt to storm - podusia w tych kolorkach jest przesliczna :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie. Cudo po prostu. Już nie mogę się doczekać kiedy wrócę do domu i też spróbuję takich czarów:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. I co? Ja mam teraz iść do sklepu po cieniowaną lub jakąś inną mulinę?
    Przecież nic mi się nie będzie podobało;-(

    OdpowiedzUsuń
  9. proteza gdzie spod pulip poleciala
    musze sobie zamowic farbki,bo ja mam tylko kilka kolorkow i nie bardzo jak mam kombinowac
    zazdrosc mnie zjadla

    OdpowiedzUsuń
  10. oj kobieto ale ty masz talentów bez liku :) bardzo podobają mi się Twoje muliny

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkie śliczne, nie potrafię wybrać, no chyba że twoje czary też mnie dopadły i nie umiem myśleć logicznie, zdolna z Ciebie czarownica ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lily dla mnie najpiękniejsza, uwielbiam takie przykurzone róże :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudne!!!Strasznie Ci zazdroszczę takiego zestawu :))) I wcale nie powiem która jest moja ulubiona :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne mulinki !! Pozazdrościć !!

    OdpowiedzUsuń
  15. Według mnie wszystkie śliczne :) Chyba sama muszę spróbować takich czarów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dragon i forest wpadły mi tak szczególnie w oko, ale wszystkie są cudnie wyczarowane. Ciekawa jestem hafcików, które teraz nimi stworzysz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super! i mulinki i sposób prezentacji :) Moje marzenie to: clouds, pumpkin i sunrise... miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne ... najbardziej urzekły mnie Clouds i Sunrise ... ale tak naprawdę to wszystkie są cudne. A jakie prace z nich będą. Fiu, fiu ...

    OdpowiedzUsuń
  19. ale cudnie namieszałaś tych kolorków!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jesteś szalona mówię Ci........
    Jak tylko się odrobię, to zabieram się za farbowanie, wszystkie piękne, na już kolor wina przydałby się....Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że chętnie się dzielisz nauką. I za to WIELKIE DZIĘKI CZAROWNICO!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. piękności ^^ moje faworytki to Forest, Clouds i Sunrise ^^

    poza tym poczułam się wielce zainspirowaną i przy najbliższej okazji nabywam mulinę oraz farbki i pędzę poczarować sama :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chciałabym zobaczyć jak czarujesz. Piękną tęczę z mulin zrobiłaś. Mnie urzekły wszystkie, a najbardziej: Hot steel, Leaves, Autumn i Pumpkin. Swoją drogą wszystkie nazwy idealnie pasują do kolorów. Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne,a czy można je jakoś u Ciebie "zanabyć"? bo jestem chętna:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszystkie kolorki ładnie wyszły.
    Moi faworyci to storm, sunrise i dragon :D
    A "wieszaczek" i "etykietki" super :D
    Pozdrawiam Koleżankę Czarownicę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj wszystkie są cudne, nie mam faworyta...bo każda jedna ma swój urok.

    OdpowiedzUsuń
  26. Och cudnie musi być mając mulinki własnej produkcji ;o) Śliczne ;o)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne. Mi podobają się wszystkie. Ale z natury lubię fiolety, niebieskości, więc w tym wypadku też te odcienie przykuwają mój wzrok.

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba sama spróbuję farbowania:) Kolorki przepiękne:)Hot steel - Przepiękny kolor. Rewelacyjny komplet nożyczek:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja bym powiedziała raczej czarodziejka niż czarownica :) Nie jestem w stanie wskazać faworyta, wszystkie są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wszystkie sa przecudne:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo piekne!!! Tylko pozazdroscic tych kolorow! Naprawde udane czary! :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wszystkie cudne, nie moge wybrać faworyta bo każdą chciałabym mieć. Ciekawe jakie cudeńka z nich teraz wyczarujesz??

    OdpowiedzUsuń
  33. hot steel, orchid, autumn, brown rose - Czarownica czy czarodziejka z ciebie prawdziwa! Zaczarowałaś aż miło popatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  34. wszystkie są cudne. ciężko się zdecydować na ten najbardziej zaczarowany kolor ;-) może orchid? a może lavender?
    a one jak takie zaczarowane to może też same śmigają z igłą?

    OdpowiedzUsuń
  35. A dla mnie numery jeden to Fairy i Lawender! Są boskie!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Wszystkie cudne, wszystkie. Uwielbiam cieniowane kolory. Są niesamowite:)

    OdpowiedzUsuń
  37. wszystkie piękne! każdą chciałoby się zmacać :)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. ale żeś zaklęć rzuciła! Każda piękna i piekniejsza od poprzedniej! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  39. Wszystkie są przecudne, ale moje faworytki to Fairy, Lavender, Orchid, Clouds, Amaranth i Cherry. Cloud jest po prostu urocza. Dopiero dociera do nas moda na ręcznie farbowane wielokolorowe nici. Rozumiem, że należysz do tych, których nie zadowala sklepowa oferta. Podobne, ręcznie farbowane widziałam na stronie sewandso.co.uk. Czy przetestowałaś jak mulina zachowuje się po praniu? Czy nie farbuje?

    OdpowiedzUsuń
  40. O LUDZIE!!!!! ale cudeńka!!!!
    przepiekne te mulinki!!! jakbym takie miała to chyba patrzyłabym na nie od rana do nocy, bo szkoda by mi było :))))))
    rewelacja!!!!! no słów brak!!!
    sylwia z romki

    p.s. gdyby mi się udało z tym licznikiem to choć jedna byłaby moja :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  41. Cuuudne mulinki:) A ja ciągle obawiam się zabrać za coś takiego... boje się że mi nie wyjdzie tak pięknie jak Tobie...

    OdpowiedzUsuń
  42. Trudno zdecydowac która ładniejsza :) Ja juz zaczełam haftowac domek, dawno nie haftowałam ale wychodzi całkiem znosnie

    OdpowiedzUsuń
  43. Śliczne kolory. Mnie najbardziej urzekły połączenia 3 kolorów w jednej nici. Ciekawe hafty z tego wyjdą.

    OdpowiedzUsuń
  44. O rany...jestem naprawdę oczarowana....przepiękne barwy czarujesz... sunrise i forest oraz autumn..i...i... no wszystkie przepiękne!! To moje kupione ostatnio z DMC niech się schowają pod biurko...:-) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  45. Ale piękna kolekcja !!!
    Uwielbiam cieniowane muliny w Twoich już się zakochałam.
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  46. Chciałam napisac, ze coraz piękniej ci to wychodzi, ale przecież i pierwsza Twoja 'farbowana' próba, była genialna!!! Zatem pozostaje mi tylko zakrzyknąć: 'czapki z głów nad farbowaną muliną Julki' ;-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Wspaniały efekt!

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  48. Mulinki są cudne!!! Też bym sobie takie zrobiła, ale za pewne nie wyszły by takie piękne.
    Pozdrawiam
    Gośka

    OdpowiedzUsuń
  49. April79: na Allegro można tanio kupić 50 sztuk białej muliny – za sztukę z przesyłką 52 gr.

    Mamasia, -pusia-, Dasia, Tuome: jestem bardzo ciekawa co wyczarujecie!:)

    Barbaratoja, Hanulek, Go-siek: zachęcam Was do spróbowania stworzenia swoich własnych cieniowanych mulin!

    Mamuska73: kombinuj, kombinuj i koniecznie się pochwal efektem Twojej pracy!

    Ellie: niebawem zobaczymy czy trafiłam:)

    Dasia: zawsze chętnie i z ogromną przyjemnością odpowiadam na wszystkie Wasze pytania!

    Agu-sia: z wymyślaniem nazw jest bardzo różnie – jedne powstają od razu, a nad innymi muszę trochę podumać:)

    Madline: może i masz rację:) Chociaż mam czarną kocicę, więc jakiś atrybut czarownicy jest;))))

    Myśli krzyżykiem pisane: igiełkę wprawia w ruch inne zaklęcie;)

    Arachne: haftowanie własnoręcznie farbowaną muliną jest bardzo satysfakcjonujące!:) Wówczas krzyżyki smakują jeszcze lepiej:) Jeszcze nie sprawdzałam czy muliny farbują, ale, z tego co wiem, istnieje takie ryzyko w przypadku każdej ręcznie farbowanej muliny, i tej kupionej ze sklepu.

    Dudqa: bardzo się cieszę, że dzięki naszej zabawie wróciłaś do haftowania!

    Wszystkim Wam BARDZO dziękuję za tak wspaniałe komentarze dotyczące moich farbowanych mulin! Jesteście kochane, że tak licznie mnie odwiedzacie i tak chętnie opiniujecie moje hafciarsko-farbiarskie poczynania! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  50. Muliny są niesamowite!! Ja na serio zachęcam do rozszerzenia działalności:))
    Ciężko wybrać, które mi się najbardziej podobają, ale spróbuję:)
    -lavender, orchid, lily, ice, forest, brown rose...

    OdpowiedzUsuń
  51. Ann_margaret: dziękuję Ci, moja droga, za Twoje słowa!:)))) Oj kusisz, kusisz tym rozszerzeniem działalności;) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  52. No dobra: rozpływam się nad tymi wszystkimi kolorami, bo są cudowne.
    Zainteresował mnie jeszcze Twój sposób przechowywanie tych mulinek. Kartoniki są ekstra. Tylko zastanawiam się, na czym są powieszone? Jakiś specjalny wieszaczek tam widać? Też sama go zrobiłaś, czy korzystasz z czegoś gotowego? Zdradź tajemnicę :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Jokul: dziękuję:)))) Farbowane przeze mnie mulinki przechowuję na zrobionym również moimi rączkami sorterze w kształcie serduszka z masy FIMO - możesz go zobaczyć tutaj: http://cyberjulka.blogspot.com/2011/08/moja-firmowa-tworczosc.html. Serdecznie Cię pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  54. Wszystkie przecudowne!!!! Nie potrafię wskazać 1, 2, 3, 4 ... najładniejszych ...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  55. Mi się najbardziej podoba Ocean. Ma super odcień. Haftować taką mulinką to sama pryjemność.

    OdpowiedzUsuń
  56. Julka, jestes niesamowita..nigdzie nie spotkalam tak pieknie malowanych mulin..chce je wszystkie miec. :)

    OdpowiedzUsuń
  57. O nie! Dzisiaj nie dam rady dalej cofnąć się i nadrobić to co mnie ominęło, muszę przetrawić to co zobaczyłam, już przy przybornikach zzieleniałam z zazdrości ale po chwili doszłam do siebie i czytałam dalej, ale te muliny... no po prostu już nie dam rady, są PIĘKNE tak samo jak przyborniki ile ja bym dała by mieć taki przybornik i takie mulinki... albo chociaż umieć zrobić takie cuda... ale... no właśnie niestety jest to ale... nawet czas by się znalazł... ale...
    Pozdrawiam
    Gośka
    go_siek@wp.pl
    P.S. Na pewno jeszcze doczytam do początku bloga, tylko ochłonę :)

    OdpowiedzUsuń