wtorek, 11 listopada 2014

A ja nadal rolaguję!:))))

Moje nowe rolagi:)))) Zrobiłam je z próbek Nunoco - Chromatops: Azzuro, Lapis, Fandango, próbek Goosebumps, Whisper, Merino Marina i dodatków z Blue Nunocones. Całe 55 gram rolagowego szczęścia!:))))




Mam Wam jeszcze duuużo do pokazania...!:))))

Cyber Julka

11 komentarzy:

  1. Podziwiam Cię za to przędzenie... Dla mnie to czarna magia. A "rolady" czy jak to się zwie wyglądają jak wata cukrowa. Chyba ślinka mi leci... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się rozwijasz...te wszystkie nowość które pokazujesz....!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś tam po raz pierwszy zobaczyłam u Ciebie chusty z przędzionej wełny, stwierdziłam, ze nic piękniejszego nie ma na świecie, no i chyba odwołuję... same rolagi-"rogale" są cudne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tego to będzie dopiero piękny kolorek włóczki.
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzę rolagi i są .... śliczne . Podoba mi się kolorystyka . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne kolorki:) chyba się zakochałam:) Czekam na dalszy ciąg wydarzeń:)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja tak ciut poza tematem ale może Cię zainteresuje ;) podam link do filmu i zobacz sobie od 9:25. Lubisz wrzeciona to to może Ci się spodoba :d http://youtu.be/vT_amMp9F7k?t=9m8s

    OdpowiedzUsuń
  8. Roladki tworzę z miłości do przędzenia i pewnie dlatego spodobały się w Wam! Bardzo Wam dziękuję!:****

    Ania Ingram: Dziękuję Kochana!:*

    Dominika: Dziękuję za namiar na filmik!:* Takiego wrzeciona jeszcze nie mam ("jeszcze" - podkreślone;)

    OdpowiedzUsuń