środa, 1 maja 2013

Dżentelmen w kapeluszu

Z ogromną przyjemnością chciałam Wam przedstawić mojego nowego Towarzysza hafciarskich zmagań - Dżentelmena w kapeluszu - konesera dobrego tytoniu, wysokoprocentowych trunków i pięknych elfek:)))) Skrzat nigdy się nie rozstaje z fajką i kluczem do magicznego świata leśnych stworzeń. Najbardziej lubi opowiadać sprośne żarty i szczypać elfkę grającą na flecie...wiecie gdzie:)))) (zdradzę Wam w tajemnicy, że chyba mają się ku sobie:)))) Hehehe:)))) A oto ON:

Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor naturalny
Muliny DMC: blanc, 310, 838, 945, 951, 3021, 3064, 3371, 3770, 3772, 3860, 3861, 3864, 3865 oraz DMC Diamant D3821
 Drewniana ramka ze 100-letniej bali
Charms
 





Pozdrowienia od mojej leśnej ferajny!:)

Cyber Elfka:)

30 komentarzy:

  1. Boski :) Normalnie się zakochałam :) A mam pytanie czysto techniczne... Co ile nitek robisz krzyżyk i ile nitek muliny używasz???

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam, że hafcik będzie z tej bajki;) Wpadłaś w te elfy po same uszy, ale się nie dziwię, bo są genialne.
    Hafcik jak zawsze starannie wykonany, a do tego te Twoje cudne ujęcia :D SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahahaha, znakomity :-) Buźka sama sie do niego smieje :-) Mogłabym miec takiego strażnika domowego ogniska :-) Albo przynajmniej strażnika kluczy, które nagminnie gubię :-) Jest cudowny i jakiż z niego niesamowity przystojniaczek :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekny haft. Zawsze podziwiam te misterne dzieła. Muszę sie tu porozglądać, bo warto:) Pozdrawiam bardzo serdecznie. Wpadnę tu jeszcze :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny jest!!!
    Tak mi się spodobały Twoje prace na lnie, że niedługo sama zabieram się za obrazek z serii Nimue ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja!

    Serdecznie i ciepło pozdrawiam oraz posyłam promyki słonka*
    Peninia♥♥♥
    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdaje sie ,że odebrało mi mowe zupełnie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytam...Dżentelmena w kapeluszu - konesera dobrego tytoniu, wysokoprocentowych trunków i pięknych elfek:))))Jeszcze nie widzac obrazka wyobrazam sobie niezlego przystojniaka z TYM blyskiem w oku cos jakby Legolasa z Wladcy pierscieni gibkiego wysokiego i sweetasnego a co widze?Gnoma:)Jakby elfiego pokurcza ktoremu to do przystojnosci tak jak lysemu do grzebienia:)))No nie Juleczko elfeczko nudzic sie u Ciebie nie sposob.Jak juz sie przyjrzalam temu powyzej to i stwierdzam ze pasuje tyle ze nie do opisu mojej wyobrazni:)Chodz tak jakby mnie osobiscie ale zaznaczam ze to moje private zdanie pasuje raczej jako straznik zapomnianej kopalni ,w ktorej to zloto zalega i on to jej czarodziejsko pilnuje.Takie mam skojarzenie.Ale wykonany pieknie i za elfa takze robic moze.A jego klasyczny nos..........mam wrazenie ze podobny troche do mojego:)
    Juleczko aaaaaaaa to po to Ci ta torebka......no,no,no.No dobra LASKAWIE pozwalam:)Tylko zeby Ci sie w glowie nie pomieszalo od nadmiaru szczescia:))))))))))Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze ten post odczytasz z przymrozeniem oka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mowę mi odebrało , cudowny ten elf. Brak mi słów na pochwały. Tak mi się spodobały elfy,że chyba następna praca moja będzie elfia. Pochwalę się zrobiłam różyczki wg twojej instrukcji na razie próbowałam z muliny wyszły bardzo ładne jutro wstawię zdjęcia na mojego bloga www.haftkrzyżykowy.pl . Ciepłe pozdrowionka od sąsiadki Violki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny:):)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słodziak. :) Pozdrawiam majówkowo

    OdpowiedzUsuń
  12. Superaśny jest ten rubaszny skrzat :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękny haft w świetnej oprawie, a w otoczeniu zieleni bardzo mu do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przystojniaczek z niego :) No i widać po oczach ,że mu figle w głowie :)
    Juleczko kolejne cudo wyhafciłaś :) Ja chcę z tej serii wyszyć mola książkowego ,już się z tym noszę dobry rok :) Muszę to wreszcie zrealizować. Pozdrawiam twórczynię tego figlarnego dżentelmena :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne złote detale. Dżentelmen z pocerowanymi portkami? ;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny!!! Bardzo podoba mi się ten len.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczny ten twój Dżentelmen :-))
    Jak zwykle twoja praca jest perfekcyjna kobietko, nic tylko siedzieć patrzeć i podziwiać....
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie opowiedziana historyjka :) Dżentelmen ma śliczne dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dżentelmen napuszył się po przeczytaniu Waszych pochwał, nieustannie wychwala swoją osobę pykając jednocześnie fajkę:)))) Że on taki elegancki, całkiem przystojny, że żadna elfka mu się oprzeć nie może itd itp:))) Zbój jeden, ale i tak go kocham:) Dziękujemy!:))))

    Katarzyna G: co do zasady haftuję co dwie nici w pionie i w poziomie. Na lnie 40 ct - jedną nicią muliny, na 32 ct - dwiema.

    burana25: dokładnie!:) Dżentelmen jest dobrym remedium na zły humor:)

    Dom Rozalii: witaj w mych progach!:)

    Hanulek: suuuuuuper! Bardzo się cieszę, że podzieliłaś się ze mną Twoimi hafciarskimi planami:)))) A którego elfika będziesz wyszywać?

    ania.n: do Legolasa "trochę" mu brakuje;) Ale liczy się charakter, którego mojemu Dżentelmenowi nie brakuje:)

    Violetta Ewa: który elfik wpadł Ci w oko? Czekam na Twoje haftowane różyczki!

    eniutek: tylko mu w głowie figle i psoty!:) Pewnie z molem książkowym nie będziesz miała tyle :kłopotów" co ja z moim krnąbrnym Dżentelmenem;) W każdym bądź razie sąsiedzi mają już dosyć;)

    byle do jutra: trafna uwaga:) To jest dżentelmeńska sknera;))))

    Nati: Dżentelmen by mi nie wybaczył, gdybym go oszpeciła choćby jednym krzyżykiem:)

    Szarlotka: sama uśmiałam się przy jej pisaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale czaderski - niezła galeria elfów na twoim koncie.

    OdpowiedzUsuń
  21. catafelinka, MADLINE: w moim elfim babińcu musiał się w końcu pojawić jakiś Dżentelmen:) A ten był faworytem:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny !! Te wszystkie detale, ozdobny kluczyk =) Super !!

    OdpowiedzUsuń