Motyw róży w haftach jest jednym z moich ulubionych. Tym razem w mojej Pracowni powstają różyczki w wersji krzyżykowej na czarnym lnie. Haftowanie na ciemnej tkaninie nie jest takie proste, ale z drugiej strony sądziłam, że będzie trudniej. Najważniejszej to dobre oświetlenie i chęci:) Prace nad haftem są w toku. Do zrobienia zostały dwie różyczki i listki. Kolory nici dobierałam sama. Postawiłam na jedwabne muliny Gloriana. Są tak "mięsiste", że na lnie 32 ct wystarczy użycie jednej nici. Mulinki pięknie połyskują i są delikatnie cieniowane, co daje ciekawy efekt. Różyczki będą ozdobą torebki z biglami. Na razie nie mam pojęcia jak się ją szyje (dodam, że ręcznie:), ale to dopiero kolejny etap. Marzy mi się cały haftowany komplet, poczynając od torebki, ... , a kończąc na lusterku:)
Coeur de roses
Buziaki ode mnie i moich elfów!:*
różowa Cyber Julka:)
No i co tu nikt nie pisze?Chyba ze ja pierwsza?No nic.
OdpowiedzUsuńJuleczko kiedy Ty masz na to wszystko czas?Pojecia nie mam bo co raz wchodze do Ciebie to jakas nowosc.No nie to zebym narzekala co to to nie tylko tak mnie naszo pytanie?Chm.....Lusterko raduje moje oczy i dusze i bede to powtarzac do znudzenia bo majac takie cudo nie sposob sie oprzec.A co do rozyczki to powiem tak:Nie wiem jak sie haftuje na czarnym lnie czy innym materiale ale na wszelki wypadek nie zamierzam sprawdzac tego na sobie.Nie to zebym miala jakis kulawy wzrok ale nerwy juz nie te i wole nie rzucac roznymi takimi podczas pracy.A co za tym idzie tym bardziej podziwiam Twoja Szanowna Osobe i wielki szacun ze masz odwage i checi.Torebki szylam juz ale na maszynie za to te bigle zakladal mi tata bo pojecia nie mialam co i jak i do dzis nie wiem jak on to robil.A czerwonista rozyczka sliczna .Pozdrawiam serdecznie .
Piękna ta róża i kto by pomyślał, że tak ślicznie będzie się prezentować na czarnym lnie nic tylko podziwiać. Swoją drogą ostatnio jakiś urodzaj różanych wzorów na blogach, u mnie wersja zielnikowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Julka i kolejne piękności u Ciebie! tak wiem powtarzam się, ale to nie moja wina, że Ty takie cuda tworzysz;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Nie mogę doczekać się efektu końcowego :D
OdpowiedzUsuńwspaniałe :)
OdpowiedzUsuńkibicuję pomysłowi stworzenia lusterka z podobnym motywem
Pozdrawiam
Piekna roza... Chyba nie tylko Tobie sie teraz marzy taki komplecik! :)
OdpowiedzUsuńJa się czarnej kanwy coś boje, a co dopiero czarny len....Kolory prześliczne.. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńNiesamowita jest ta róża..
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńśliczna różyczka...i rzeczywiście ta mulinka pięknie się prezentuję na tej kanwie.... cudeńko
OdpowiedzUsuńŚliczności :) Niecierpliwie czekam na końcowy efekt już gotowej torebki :)
OdpowiedzUsuńCudowny haft :)
OdpowiedzUsuńprześliczne, oj torebka będzie zapewne cudowna. :)
OdpowiedzUsuńRóże piękne są same w sobie a jak jeszcze ładnie wykonane to same cuda wychodzą. Na mnie czeka Papież na czarnej kanwie :) może niedługo się doczeka ;)
OdpowiedzUsuńChylę czoło Twoim pracom pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńKocham róże w hafcie,ale z moim wzrokiem nie wzięła bym się za czarny len,więc tym bardziej podziwiam:)))i kibicuję:)))
OdpowiedzUsuńJuz widzę ta cudowna torebke a jak Cie znam dasz radę i jak zwykle nas zaskoczysz!!!Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńCudna róża!! Czekam z niecierpliwością na pokazanie torebki:)
OdpowiedzUsuńEh Julcia , Julcia ... przez kolano Cie przełożyc hi hi , juz napisałam dlaczego... a wracając do haftu... wiem ,że jest cos czego nie potrafisz ! ha ! mam Cie !
OdpowiedzUsuńNie umiesz wyszyć czegos co jest brzydkie i co sie innym nie podoba hi hi, no i tym sie pocieszam , Julcia tez nie może wszystkiego !!!!!!
Ach te roze!!!!! Istotnie cudowne! Ty zawsze cos slicznego wyhaftujesz! Mnie od poczatku trafiaja sie tla ciemnych kanw i tak sie przyzwyczailam, ze dziwnie bedzie jak bede wyszywac na jasnej kanwie....oczywiscie, tylko sobie tak mysle! Pozdrawiam Cie Juleczko!
OdpowiedzUsuńJuż widzę oczami wyobraźni ten piękny komplecik. :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Luną, jesteś niesamowita i nawet brzydotę zamienisz w arcydzieło. Róża niesamowita. Jeżeli mogę tylko coś podpowiedziec, to pod czarny len warto podłożyc białą kartkę w trakcie wyszywania. Taki mały trik a poprawia widocznośc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko i czekam na cd.
Kasztanka jest śliczna, lecz róże na tym tle zapowiada sie fantastycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowna różyczka.
OdpowiedzUsuńPs. Przykro mi że do mnie już nie zaglądasz.
Pięknie te róże się zapowiadają!!! Tęsknie za krzyżykami!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że różyczka wpadła Wam w oko:)))) Dziękuję za wszystkie opinie!
OdpowiedzUsuńania.n: czasu wolnego jak na lekarstwo, więc najbardziej lubię małe prace = szybki efekt:) I moje oczy zerkały w to lusterko, więc jest w nim cząstka mnie:)))) Sam dobre fluidy, oczywista:)
el_prudente: róża to taki wdzięczny motyw, że praktycznie zawsze można liczyć na piękny efekt:)
yolcia: pozdrawiam czerwono (bez złych skojarzeń;)
My preciousssss: Twoje kibicowanie było niejako prorocze...:)
Dusia: a ja ślę buziaka!
Wisia: z szyciem u mnie na bakier, ale jest nadzieja:)
LUNA: gwarantuję Ci, że jednak potrafię;)
Emmaja535: ja zdecydowanie wolę jasny len. Chylę czoła przed ciągłym haftowaniem na czarnych tkaninach! Buziaki!
Kajka: słyszałam o tym patencie z kartką. Faktycznie ułatwia pracę. Dziękuję za podpowiedź! A sknocić to i ja potrafię:) Po prostu wiem czego nie pokazywać na blogu;)
Iskierka: zaglądam do Ciebie, ale rzadko komentuję - z braku czasu, niestety:((((
renataa25: dzień bez krzyżyków to dzień stracony:)
Pięknie wyglądają wszystkie kwiaty na czarnej kanwie, Twoja róża super:) Zapraszam do mnie na film tutorial o igielniku w kształcie lilii:http://www.youtube.com/watch?v=UPc4a133wK8
OdpowiedzUsuńRóża jest niezwykle elegancka w Twoim wydaniu, cały komplecik na pewno będzie piękny.
OdpowiedzUsuń