Chciałam Wam pokazać moje ostatnie zakupowe łupy:) Oprócz drewnianych szpulek kupiłam igły do haftu oraz powiększyłam kolekcję nożyczek o kolejne dwie pary firmy Kelmscott (od lewej: Elizabeth I, Hardwick). To wyjątkowo piękne okazy:)
Wzór Traveling Stitcher firmy Little House Needleworks od dawna mi się podoba i w końcu będę mogła go wyhaftować:). W zestawie znajdują się również ręcznie farbowane bawełniane muliny Crescent Colors. Mają piękne kolory, ale i tendencję do plątania. Haft wykorzystam tworząc kartonażowe "coś", ale szczegółów nie zdradzę...:)
Jedwabne muliny Gloriana to jest to, co Cyber Julka lubi najbardziej:) Wybrałam kolory: 116 - Olive Grove, 116 - Olive Grove, 178 - Mocha, 035 - Poinsettia, 206 - Olivine, 130 - Sunflower, 229 - Golden Squash, 012 - Rosewood, 048 - Spanish Moss, 166 - Coffee Bean, 121 - Holly Berry. Na zdjęciu widać również Kreinika #8 braid 088C, który wykorzystam do needlepointowego haftu Four-Way Florentine.
Kupowanie mulin przez internet to spore ryzyko. Kolory często nie wyglądają jak w rzeczywistości. Jedwabna mulina Waterlilies 277 Hot Peppers miała być w odcieniach czerwieni i żółci, ale okazało się, że to różo-filolety z żółtym akcentem. Uzupełniłam również zapas jedwabnej nici Atalie kolor Beaune (mój ulubiony).
Teraz tylko pozostało haftować i haftować:)
Ściskam każdą z Was!
Cyber Julka, która od kilku dni xxx...:)
Takie kolorowe, śliczne niteczki to jest TO:))
OdpowiedzUsuńCiekawe, co z nich powstanie!
zakupy super. |Już nie mogę się doczekać co z tego powstanie.
OdpowiedzUsuńW końcu XXXXXXXXXXXXX :-)) Przesyłam ci mocy twórczej trochę, by twoje kartonażowe "coś" szybciutko powstało i me oczy radowało! Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, czekam co ciekawego z nich powstanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dobrego natchnienia.
zakupowy szał:) czekam na poTworki, które wyczarujesz:)...śliczne te nożyczki mażą mi się takie, wreszcie muszę takie sobie zakupić:)...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Cuda ! troszkę zazdraszczam... :)
OdpowiedzUsuńqurczę, zazdroszczę tych nici okrutnie:) wyszywałam ostatnio nićmi Gloriana, luksus skondensowany to jest :)
OdpowiedzUsuńa te igły to jakieś specjalne mercedesy są?
Wiesz jak działaja na mnie zrobione przez Ciebie zakupy !!z całego serca zazdroszcze tych nozyczek ! a mulina jaka piekna !
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia dla Kochanych Komentatorek!:*
OdpowiedzUsuńAnonimowy: nie ma to jak krzyżyki:)
yenulka: to zwykłe igły do haftu nr 22-26 firmy Sajou. Igły jak igły:)
LUNA: mamy bzika na tym samym punkcie:) Fajnie, że nie jestem sama:)
Ba ! tego bzika trzeba leczyc !
OdpowiedzUsuń