W Pracowni Cyber Julki powstał kolejny kartonażowy przybornik według mojego projektu. Inspiracją były dostępne w sprzedaży drewniane tacki. Z tektury o grubości 2 mm wycięłam wszystkie elementy przybornika, skleiłam, a następnie okleiłam lnianymi tkaninami. Wyzwaniem było wycięcie serduszek za pomocą nożyka do tapet w grubej tekturze, ale nie ma rzeczy niemożliwych:) Na dwóch krótszych ściankach zrobiłam kieszonki potrzebne każdej hafciarce - z lewej strony znajduje się kieszonka na gumce, z drugiej - bez. Nożyczki są przymocowane na kokardkę za sprawą jedwabnej wstążeczki. Odziana w pofarbowaną koronkę lala dzierży drewnianą szpulkę ozdobioną haftem, która służy mi za igielnik. Lala wykorzystuje ją jako bębenek, na którym gra igłami:) Drugi igielnik ma kształcie serduszka i powstał na bazie wyciętej uprzednio z tektury. Z tkaninowych resztek zrobiłam bobinkę, na którą nawinęłam jedną z moich farbowanych koronek. Przybornik ozdobiłam haftem Little House Needleworks "Traveling Stitcher". Do kompletu powstanie jeszcze jeden wzór z tego zestawu. Spodobało mi się eksponowanie haftów na kartonażowych tackach, więc pewnie powstaną kolejne przyborniki tego typu:)
Traveling Stitcher
Len 40 ct Thieffry kolor Sable
Wymiary: 26 cm x 22 cm
Little House Needleworks Len 40 ct Thieffry kolor Sable
Wymiary: 26 cm x 22 cm
Len z nadrukiem firmy Nature lin et Cie-Au lin d'ACB z serii Printed Fabric: Champêtre, Rayé oraz Rita
Ręcznie farbowane bawełniane muliny Crescent Colours: Peanut Brittle, Tufted Yellow, Cobbled Peach, Brandied Pears, Ladybug, Cocoa Bean, Bean Sprout
Wstążka Sajou
Jedwabna wstążeczka YLI 4 mm 050
Farbowane przeze mnie koronki
Tektura o grubości 2 mm
Zbliżenie na lalę, bębenek i bezgumkową kieszonkę:)
Zaglądamy lali w dekolt;)
Haft w całej okazałości. Sentencja pasuje idealnie.
Kieszonka po lewej stronie z gumką:
Nożyczki muszą być zawsze pod ręką:
Fajnie wyglądają te serduszkowe otwory:)
Obecnie haftuję kolejny wzór z tego samego zestawu:
Dziękuję Wam za chwile spędzone na moim blogu, pozytywną energię i piękne komentarze!
Cyber Julka
Piękny przybornik :-) Każda hafciarka powinna taki mieć :-)
OdpowiedzUsuńJuleczko:))gdybyś kiedyś chciała mi zrobić prezent,chętnie przygarnę taki przybornik:)))))))))))))a tak serio,cudny jest:))))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńKażdemu wyzwaniu dasz radę! Ślicznie wycięłaś te serduszka, całość cudownie wykończona. Haft pięknie się komponuje z lnianymi tkaninami. Mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńAle ślicznie go zrobiłaś, jest super. Hafcik piękny :)Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych!
OdpowiedzUsuńRany...
OdpowiedzUsuńWiesz co Ci powiem ! Jestes zwyczajnie niemozliwa !! , nie szanujesz naszego zdrowia psychicznego i naszych zszarganych emocjami nerwów , które sa w opłakanym stanie po obejrzeniu Twoich prac !, jak tak mozesz !kolejna zarwana noc , nie wiem czy mam wszystkie zeby od tego zgrzytania ! , ja nie moge jakie to PIEKNE ! , NIE MOGE SPOKOJNIE PATRZEĆ , zburzyłaś mój spokój wewnętrzny , a przeczuwałam ,że szykujesz cos niesamowitego bo zbyt długo byłas cichutko , ja tez taki chce buuuuuuuuuuuu.
OdpowiedzUsuńJa się tylko mogę podpisać pod komentarzem Luny. Torturujesz, kochana, czarujesz i wymyślasz, żebyśmy po nocach spać nie mogły. Twoje przyborniki są jak marzenie o czymś pięknym, niedoścignionym... Niezmiennie podziwiam Twoją precyzję i cierpliowość anioła.
OdpowiedzUsuńTak sobie patrze i myslę , że pewnie Ci sie znudzi za jakiś czas i zrobisz sobie jeszcze piekniejszy , a wtedy gdybys nie miała gdzie go połozyc , bo pewnie niedługo to nastapi, to ja chetnie nim sie zaopiekuję , mam nawet na taie ekspnaty specjalne miejsce w witrynce.To tak na wypadek gdybybys stwierdziła ,że juz go nie chcesz hi hi , ja ogłupieje kiedys przez Twoje przyborniki !
OdpowiedzUsuńNo i widzisz przez Ciebie nawet przestałam poprawnie pisać !
OdpowiedzUsuńTak tak,drogie Kolezanki lac Ja i patrzec czy rowno puchnie,Nie ma dla nas litosci .Luna slowa wyjelas mi z ust,toz to po prostu niemozliwe zeby katowac nas takimi pieknosciami bez umiaru i bez zadnego zwazania na nasze slabe konstytucje ze sie tak wyraze:)A ty droga Julko co masz na swa obrone?chę?
OdpowiedzUsuńWszystko gra i buczy ze tralala.Jak tylko zobaczylam zajawke na bocznym pasku u innej blogowiczki Twojego przyborniczka to w te pedy pobieglam na Twoj blog by pasc oczy cudowna praca.Wszystko dokladnie zrobione i wychaftowane i qurcze nawet sentensja Ci przypasowala:)No nie moge!miejze litosc Kobito!Lalka z "bebenkiem"powalila mnie na kolana a sam przybornik ech szkoda gadac.zazdraszczam,zazdraszczam.Luna a kto by nie chcial na wlasnosc takich cacek?Nie znam takiej:)
A Ty Julka do kąta i zalowac za grzechy:)
mój komentarz jest tu zbędny, bo nie wiem co powiedzieć....
OdpowiedzUsuńnie wiem jak tworzy się takie piękne rzeczy, ale wiem ile serca wkładasz w swoje prace....
CUDOOOOOOOO...
aniu bardzo sie ciesze , moze załozymy jakis sojusz ?
OdpowiedzUsuńToz nas julka tu zakatuje tymi cudami ,masz racje trzeba ja lac hi hi .
Ja tez jak zobaczyłam na pasku bocznym to co zrobiła to mało sie nie udusiłam !
Ja się tylko podpiszę pod słowami Luny i Ani. Więcej nic nie napiszę, bo odjęło mi mowę... Przepiękne cudeńko!
OdpowiedzUsuńCudny!!!Skąd u Ciebie tyle pięknych pomysłów??I jeszcze to wykonanie...
OdpowiedzUsuńKolejne cudo...bardzo mi sie podoba.. Nauka kartonażu...sutaszu i pieknego haftowania jeszcze przede mną :) :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!! Pięknie tworzysz! Perfekcyjnie! Powiem Ci, że w hafcie i w wykorzystaniu haftów jesteś moim idolem!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
śliczny! kupiłam niedawno coś podobnego na bieżące robótki, ale nie jest nawet w połowie tak piękne jak twoje :)
OdpowiedzUsuńi widzę małą szpuleczkę- cudnie się wpasowała!
pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejne prace :)
Julko ja chyba muszę iść na odwyk bo jak tylko mam chwilkę i siadam do komputera to wchodzę na Twój blog i... zatracam się zupełnie. Już nawet mój mąż przestał się pytać co robię jak siedzę wgapiona w monitor i przesuwam tylko myszką bo wie na jakiej stronie się znajduje. Dopiero po entym razie jak oglądałam post "Flowers of Italy w pełnym rozkwicie:)" zauważyłam że przy tym pięknym obrazie znalazł się dżentelmen w czerwonym bereciku :) Oj jak ja mu zazdroszczę takiego bliskiego spotkania z tym dziełem i twórczynią oczywiście. Chyba teraz ja siebie zapakuję w paczkę i wyślę może i mnie spotka zaszczyt obcowania z tak uzdolnioną osobą i jej dziełami, choć nie wiem co na to mój mąż i dzieci - chyba nie byli by zbytnio zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńOj Julko jak ja Ci zazdroszczę że masz jeszcze siłę siedzieć po nocach - ja jak dziewczynki kładą się spać to często gęsto usypiam jak tylko usiądę, szczególnie ostatnio jak chorowały i jak nie wychodzimy na spacery to dostają małpiego rozumu i ciężko z nimi wytrzymać a pomysły na nowe zabawy już dawno mi się skończyły :(
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Uzależniona od cudów Twojego autorstwa
Gośka
go_siek@wp.pl
Cudowności!!! Jesteś niesamowita, zachwycasz każdą pracą!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńSpokojnych i radosnych Świąt :)
Usuńamazing:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę przecudny! Jak widzę dowolny Twój projekt mam ochotę wszystko rzucić i zrobić coś podobnego ;)
OdpowiedzUsuńW tej chwili powstrzymuje mnie wyłącznie brak tektury oraz tkaniny do haftu typu evenweave - mam tylko aidę.
To trzeba zaskarżyć ! , widzę ,ze nie tylko Gosiek jest uzależniony , ja za pół godziny muszę być w pracy.. a otwarłam kompa tylko po to by się pogapić ! zgadnij na co??????? dzisiaj odwiedziłam dentystę , no ale tam jest w-f i wiesz co zrobiłam? otwarłam przez komórkę Twoja stronę i znowu się gapiłam i chyba zgrzytałam zębami z zazdrości ! Ty to chyba robisz specjalnie ! chcesz byśmy wszystkie zgrzytały . Ja tak sobie myslę ,że w wolnych chwilach jednak obmyslasz co by tu zrobic aby nas wpędzic szybciej do grobu... ja sie juz boje co zobaczymy nastepnym razem !!!!!!!!!!!!! miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuńPrzybornik jest przepiękny !!!
OdpowiedzUsuńWielki szacu na samodzielne wykonanie formy z kartony, wszystko pięknie skomponowane !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Jej Julka....zrób dla mnie taki!:-)
OdpowiedzUsuńLuna, oczywiscie zalozymy sojusz przeciw Julce a Ona potem bedzie w ramach zemsty publikowac cudownosci zebysmy zgrzytaly zebami do czasu az nam nie powypadaja albo bedziemy dzien w dzien zbierac szczene z podlogi badz tez patrzalki wyjda nam z orbit i pomaszeruja bog wie gdzie i szukaj wiatru w polu:)Chm.....Wyszlybysmy na tym koncertowo ,jak nie powiem co!Tez kilka razy dziennie pase oczy tymi Juleczkowymi dzielami i nie moge sie nadziwic jak Ona to robi ze nas powala na kolana raz za razem.Wyglada na to ze nie tylko OBI tak to robi:)Jula takze.
OdpowiedzUsuńA czy winna przemyslala w kącie swoje przewinienie?Tak nas katowac i nie miec dosc?I jeszcze Prosze Panstwa oswiadczyla ze haftuje dalej i bedzie ciag dalszy!A czy Winna nie wie ze juz siedzimy jak na szpilkach i czekamy wchodzac po pincet razy na dobe na blog bo byc moze to juz ,juz za moment kolejne arcydzielo sie pojawi i czy Winna nie wie ze my tak dlugo to nie damy rady i ze chcemy JUZ wiedziec i podziwiac ,macac i delektowac sie Twoimi przecudnosciami?I naprawde chcialybysmy byc przygotowane na szok gdy ujrzymy cudne wytwory tak by potem nie spedzac pol dnia na dochodzeniu do siebie ,tudziez szukaniu szczek,odnozy i innych takich pogubionych w trakcie ogladania.?
Juleczko a na koncu powiem ze i tak Cie Kocham:)
This is just woooow, I cannot find the right words :)
OdpowiedzUsuńpiękny i wypieszczony !!! brak odpowiednich słów pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńPrzyszłam tu do Ciebie pożywić Duszę i czuję się nakarmiona do syta :)
OdpowiedzUsuńI jak ja mam spokojnie spać po tylu pochwałach?:) No jak?:) Ach Wy Paskudy;) Zdradzę Wam, że kończę kolejny tego typu przybornik, który będzie nagrodą z okazji 2 lat mojego bloga (przewiduję jeszcze inne niespodzianki). Zasady zabawy na pewno Was zaskoczą, ponieważ tego jeszcze nie było...:) Wkrótce opublikują stosowny post:) Bardzo Wam dziękuję za wymarzone komentarze, które znaczą dla mnie naprawdę wiele! Jesteście Kochane:)
OdpowiedzUsuńLUNA: czuję się odpowiedzialna za Twoją ostatnią wizytę u dentysty (pewnie w związku z tym zgrzytaniem?;) Obie jesteśmy nożyczko-przyborniczko-holiczkami, więc musimy się trzymać razem:)
ania_n: w kącie byłam, rachunek sumienia zrobiłam i nie obiecuję poprawy;) Hehehe;) Hafciarska recydywistka ze mnie:) Winna jest niewinna i też Cię kocha:)
barbarahaft: ogromnie się cieszę, że dostrzegłaś serce jakie wkładam w moje prace:*
AsiaB: pomysłów w głowie sto, a ręce tylko dwie;)
yolcia: to dla mnie przemiłe do kwadratu!:****
fejferek: szpuleczka jest niesamowita!:) Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim ślicznym maleństwem. Pewnie nie spodziewała się, że trafi pod skrzydła lali:) Dobrze im razem:)
go_siek: hehehe:) Dżentelmen spisuje się na medal i nieustannie podrywa porcelanowe laleczki:) Wspaniale byłoby się spotkać, więc serdecznie zapraszam!:) I ja często nie mam siły na nocne tworzenie, zwłaszcza gdy w pracy było "gorąco", więc doskonale Cię rozumiem. W tym tygodniu byłam z Alankiem w domku. Złapaliśmy jakieś wstrętne choróbsko, ale już jest ok. Coś mi się wydaje, że jak trochę podrośnie to będziemy haftować razem:) A Twoje córcie już łapią za igłę?:)
Arachne: suuuuper!:) Stwórz kartonażowe dzieło i koniecznie daj znać jak tylko powstanie!
Wspanaly przybornik i cudne nozyczki! Myslalam, ze zalapie sie na TUSALowy sloiczek z niteczkami, ale niestety spoznilam sie z blogiem o kilka dni. Jednak mam swoj tez sloiczek - poki co dla moich potrzeb, bez brania udzialu w zabawie! Jestem Juleczko u Ciebie stalym goscie, teraz majac swoj blog/dopiero raczkuje/ bede sie wpisywac! Pozdrawiam serdecznie, dziekuje za przeslany wzor zajaczka! Piekny, piekny ten Twoj blog!
OdpowiedzUsuńThis is so beautiful!! Can't stop seeing the photos again and again :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudnie i perfekcyjnie!!! haft super.Uwielbiam te wzory!
OdpowiedzUsuńNo to teraz bedzie ! nie moge sie doczekać tej zabawy ! no i juz sie boje tych zasad hi hi bedzie sie działo!
OdpowiedzUsuńJuż czekam z niecierpliwością na post o zabawie :)
OdpowiedzUsuńBasia to troszkę za mała - jeszcze jest na etapie próbowania wszystkiego więc obawiam się przy niej haftować :)
A Marysia z chęcią mi pomaga i igłę już dzierżyła w rączce.
Myślę że obie dziewczynki w końcu złapią za igłę i będziemy we trzy haftować jeszcze kilka lat :)
Julka czy nie boli Cię głowa od tych pomysłów, przybornik to cudo:)
OdpowiedzUsuńJuleczko Dziobie Kochany :)Zartujemy tu tak sobie ale wiesz ze to tak z milosci.Oczywista oczywistosc ze nigdy nie mamy dosc Twoich prac,ani nam sie nie przejadly ani sie nimi nie odbija wiec smialo racz nas czym tylko mozesz bo zawsze gdy tylko tu wdepniemy to japa nam sie smieje i mamy dobry humor na caly dzien.Kolejna niespodziewajke nam szykujesz?Bosko:)I po raz kolejny nietypowo-uwielbiam takie cosie:)Powiem ze ten dywan co to nam przyszlo kiedys zgadywac sni mi sie po nocach i ogarnia mnie glupawka bo to przeciez bylo TAKIE OCZYWISTE,tyle ze juz po fakcie:)hi hi.Wypada nam teraz uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na kolejny Twoj wpis:)Ukochy i papatki:)
OdpowiedzUsuńEmmaja535: witaj w mojej Pracowni!:) Cieszę się, że założyłaś bloga i też zbierasz niteczki:) Mam nadzieję, że będziesz u mnie częstym Gościem! Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za tak miły komentarz!
OdpowiedzUsuńNina: thank you my dear! Hugs from Poland:)
Wisia: dziękuję!:)
LUNA: sama jestem ciekawa rozwoju sytuacji:)
go_siek: ucałuj dziewczynki od cioci Dżu:)
Haft i Patchwork: troszku boli;)
ania.n: wiem, wiem:)
No to kiedy ten post? juz doczekac sie nie mogę !
OdpowiedzUsuńLUNA: dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńim dłużej przyglądam się szczegółom, tym bardziej jestem zachwycona Twoim dziełem ! piękne.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się użyty materiał.
Ach i Och co za cudowny przedmiot. Widać ile serca w niego włożyłaś. Zachwycają mnie wszystkie szczególiki, serduszko i bobinki.
OdpowiedzUsuń