środa, 17 października 2012

Wstążeczkowej biżuterii ciąg dalszy:)

W podziękowaniu za wymarzone tkaniny w stylu vintage od Ani, zrobiłam dla niej pierścionek i broszkę, które ozdobiłam haftami wykonanymi jedwabnymi wstążeczkami.

 Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor Flax
Jedwabne wstążeczki YLI kolor 053 i 072
Forma do pierścionka i broszki



Czy mój monotematyzm nie osiągnął właśnie punktu kulminacyjnego?;)
Obiecuję, że kolejny post będzie krzyżykowy...:)

Gorąco Was pozdrawiam!

Cyber JUbiLerKA

29 komentarzy:

  1. Piękna i oryginalna biżuteria.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory wspaniale - czyli jesien zamknieta w bizuterii :) Podoba sie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna , niepowtarzalna, tajemnicza i urokliwa....

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój monotematyzm ?! Poproszę o jeszcze... może w końcu, jak się tak napatrzę, to i ja coś zrobię w tym temacie !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Co tu dużo pisać... Kolejne cudo ;D I chyba ten kolor najbardziej przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, a myślałam że można takie małe cudeńka haftować tylko mulinką:)

    OdpowiedzUsuń
  7. They are just simply beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne! Jak zawsze zresztą :-) A jeśli chodzi o monotematyzm... tak to już jest w hafciarstwie, że trzeba porządnie napracować się, żeby osiągnąć jakieś efekty, zaś drobiazgi typu biżuteria powstaje dużo szybciej, więc niczym się nie przejmuj. Tym bardziej, że na piękne drobiazgi zawsze warto popatrzeć :-)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne kolory! jak w sam raz na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Broszki i pierścionki cudowne .Możesz zdradzić tajemnicę ,gdzie kupujesz formę na broszki i pierscionki , bo tak pięknych jeszcze nie widziałam . W Łodzi na konkursie widziałam właśnie taką broszkę u kobiety , z tym ,że opakowaną w gotowy arkusz filcu . A twoje są rewelacyjne .

    OdpowiedzUsuń
  11. No jak dla mnie to punkt kulminacyjny uroku Twojej biżuterii. Serio, serio, nie kadzę. Ze wszystkich egzemplarzy, które do tej pory widziałam, ten podoba mi się najbardziej. Nie wiem tylko czy to kwestia koloru czy wstążeczek?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesteś pięknie monotematyczna ;)
    A czy krzyżyki nie są monotematyczne? ;)
    Piękna i elegancka biżuteria.

    OdpowiedzUsuń
  13. Juleczko piekna bizuteria:)Oczywiscie zawsze oprocz Twoich prac ktore niezmiennie mnie zachwycaja zwracam uwage na ich oprawe:)Tym razem niebianskie skrzydla aniola.Wazne dla mnie nie tylko jest to co sie tworzy ale i to jak sie swoje prace przedstawia.A Ty Juleczko zawsze masz pomysl na wyeksponowanie swoich prac.Zawsze jestes w tym perfekcyjna i pomyslowa.Dlatego tak kocham Twoj blog:)
    A co do monotematyzmu to ja nie widze tego bo od czasu do czasu zawsze przepleciesz a to kartonazem a to haftem krzyzykowym badz czyms innym np zakupkami czy konkursami.Oj nudy u Ciebie nie ma:)Pozdrawiam cieplutko i czekam na wiecej:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Julko jak zwykle pięknie. Książkę zamowilam ale jeszcze mam pytanie."Gdzie kupoujesz jedwabne wstążki?? Wszędzie są satynowe ;-(

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja się zakochałam w Twoich wstążeczkowych biżutkach =D
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoja biżuteria jest wręcz nieprzyzwoicie wspaniała! CUDA!

    OdpowiedzUsuń
  17. A jako tło Twojej cudnej biżuterii plecy (hm...) mojego ulubionego aniołka ;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. A mnie ciągle mało! Muszę i ja spróbować, bo zazdrość mnie zżera z kośćmi :)))))

    OdpowiedzUsuń
  19. No to kamień z serca:) Tworzenie haftowanej biżuterii sprawia mi dużo radości, więc na pewno nadal będę się od czasu do czasu zamieniać w Cyber JUbiLerKĘ:) Dziękuję Wam za tyle ciepłych słów! Gorąco Was pozdrawiam!

    Zora: thank you my dear! Hugs from Poland!:)

    Hefty Ewy: bazy do biżuterii kupuję tutaj: http://www.beads.pl/polfabrykaty. Są po prostu piękne:)

    Komoda: uwielbiam haftować wstążeczkami, które sprawiają, że różyczki wyglądają jak żywe:)

    aeljot: krzyżyki dają więcej możliwości:)

    ania.n, Asiek =}: a ja kocham Wasze komentarze!:)

    ania.n: To prawda, plan zdjęciowy i sceneria to bardzo ważna rzecz, na którą zawsze zwracam i ja uwagę.

    Wisia: jedwabne wstążeczki kupuję we Francji (http://www.desfillesetuneaiguille.com/epages/210375.sf/fr_FR/?ObjectPath=/Shops/210375/Categories/F/F-AT-R) i Włoszech (http://www.casacenina.com/). Niestety w Polsce nie znalazłam sklepu, w którym można je nabyć:( Którą książkę kupiłaś?:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ach te wstążeczki - nigdy mi się nie znudzą :)

    OdpowiedzUsuń