Witajcie w ten upalny, sierpniowy dzień!:) Pora na kolejną odslonę TUSALowych postępów niteczkowych, co niniejszym czynię. Tłem do zdjęcia jest ponownie moja lwia fontanna, która powoli zarasta bluszczem, co dodaje jej uroku i magii...:))))
Z TUSALowymi pozdrowieniami!
Cyber Julka
Julka:)jak Cię dorwę to Cię uduszę:))Przez Ciebie tracę oczy,szukam lupy....i haftuję jedną nitką na lnie:)nie wiem czy coś z tego wyjdzie:))podziwiam i wielkie szapo ba za te wszystkie Twoje hafty na lnie:)))przez ten drobiazg można oczy stracić:))))...ale Twoje hafty są cudne:)))
OdpowiedzUsuń:))))))))))))żartowałam,nigdy bym Cię nie udusiła:)
OdpowiedzUsuń