Wiele blogowych koleżanek pytało mnie jak się robi haftowane różyczki, które już wielokrotnie pokazywałam na moim blogu. Specjalnie dla Was powstał obrazkowy kurs haftowania różyczek, czyli ściegu o nazwie: sieć pająka/tkane koło:
Len Newcastle Zweigart 40 ct kolor nr Flax
Jedwabna, ręcznie farbowana mulina Gloriana kolor Schoolhouse Red
Podstawą do haftowania różyczki jest ścieg zadziergiwany (zdjęcia od 1 do 3) uzupełniony o dwa ściegi proste (zdjęcie od 4 do 7) odchodzące promieniście od środka koła. Po wykonaniu bazy, przeciągamy nić na prawą stronę w centrum siatki, a następnie przeplatamy nić pod i nad (na przemian) kolejnymi "ramionami" podstawy (ściegiem zadziergiwanym i prostymi), co przedstawia zdjęcie nr 8, nie naciągając przy tym zbyt mocno muliny, aż do całkowitego zakrycia podstawy. Różyczka gotowa! Do jej wykonania użyłam 4 nici (ilość nici może być zarówno większa, jak i mniejsza - w zależności od efektu jaki chcecie osiągnąć).
Jestem bardzo ciekawa Waszych haftowanych różyczek!
Napiszcie proszę komentarz pod tym postem z linkiem do Waszych pierwszych i kolejnych prac z różyczkowym haftem!
zakochana bez pamięci w haftowanych różyczkach Cyber Julka:)
Dziękuję za lekcję. A szczególnie za zdjęcia... bez nich byłoby ciężko :):):)
OdpowiedzUsuńJak zrobię różyczkę prześlę link, Pozdrawiam :)
Świetny kursik!
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem, dlaczego moje różyczki były takie plaskate, nawlekałam za mało nitek na igiełkę. Zrobiłam kiedyś, dosyć dawno już serię serduszek z takimi różyczkami.
Jesteś CyberAniołem:) dzięki wielkie za zdjęcia i kursik obrazkowy, moje dotąd były zbyt płaskie, teraz już wiem, że trzeba grubszej mulinki dać na wypełnienie różyczki, zaraz się biorę do pracy nie wiem tylko czy będę umiała przesłać linka Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, żeby zrobić taki pokaz zawsze zastanawiałam się jak to zrobić, jesteś wielka !!!
OdpowiedzUsuńAleż super !!! Muszę koniecznie spróbować. pozdrawiam i dziękuję :))
OdpowiedzUsuńJest to całkiem proste, gdy się wie jak to zrobić :)
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze są tu:
http://wojciacho.blogspot.com/2011/09/rozyczki.html
i tu na kartce:
http://wojciacho.blogspot.com/2011/11/breloczkowa-wymianka.html
Pozdrawiam.
Dziękuję za instrukcję :) nic tylko teraz moje potworki kłaść do łóżek i ćwiczyć
OdpowiedzUsuńJa już kiedyś robiłam swoje różyczki: http://www.magdalenaart.blogspot.com/2009/12/pierwsze-biscornu-wreszcie-ukonczone.html Ale kursik i tak jest super! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jeszcze nie robiłam różyczek, ale teraz spróbuję:)
OdpowiedzUsuńNo proszę. Kolejny kursik ;)
OdpowiedzUsuńCzy nie boisz się konkurencji w różyczkowaniu? ;)
Już widzę jak niebawem na naszych blogach zakwitną pola róż :D
Żarty żartami, oczywiście dołączam się do podziękowań i dopisuję różyczki do mojej listy rzeczy do spróbowania ;)
Pozdrawiam :D
dzięki za instrukcję- zdjęcia są jasne i wyraźne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs :-) na pewno niedługo pojawią się jakieś różyczki :-)
OdpowiedzUsuńzawsze mi się u Ciebie podobały. a teraz to już muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńsuper próbuje haftowania więc kursik mi się przyda pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za kursik mam nadzieję, ze niebawem z niego skorzystam:)
OdpowiedzUsuńMoją wersje różyczek haftowanych atłasowym sznureczkiem znajdziecie tu http://handmade-anko.blogspot.com/2012/04/przyrodnicza-wiosna.html
OdpowiedzUsuńZe wstążki są równie ładne. Polecam bo to prosty sposób na efektowne drobiazgi.
To wspaniale, że mój kursik się Wam przyda! Czekam na owoce Waszej pracy!
OdpowiedzUsuńAnna, Dziabka, Anko: byłam, widziałam, podziwiałam!:)
Anko: te różyczki wykonane wstążeczkami są niesamowite! Kilka dni temu zamówiłam piękne wstążeczki i już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła je wypróbować! A kupiłam je właśnie z myślą o tych różyczkach:)
Oj pochwalę się w najbliższym czasie ,bo kursik bardzo przejrzysty i fachowo obfocony :) Mam nadzieję ,że wyjdzie mi ta różą choć w połowie tak dobrze jak Tobie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper kursik, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze przypomnialas Widziałam to na chyba hiszpańskiej stronce gdzie dziewczyna cuda wyszywala handargerem.Niestety zakładka zaginęła w stosie zakładek ;-((więc jest nowa ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://angels-embroidery.bloog.pl/id,331728801,title,Perlowka-DMC-cd-i-skuszona-przez-CyberJulke,index.html
OdpowiedzUsuńI ja się skusiłam :)
dzięki za kurs, podejrzewałam jak to się może robić i utwierdziłaś mnie w moich podejrzeniach, bo teraz wiem na 100% jak zrobić różyczkę. ;-) dziękuję. będę próbować:)
OdpowiedzUsuńPO stokroć dzięki - na pewno skorzystam.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę!:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kursik ! , ja swoje różyczki robiłam 2 nitkami bo splot tkaniny był drobny ale musze spróbowac grubsza nitka.
OdpowiedzUsuńNo i dałam się skusić :) A tutaj moje pierworodne: http://igielka.blox.pl/2012/07/Roze.html
OdpowiedzUsuńMoże nie są idealne, ale jak na pierwszy raz chyba nie jest tak źle ;)
Pozdrawiam Główną Inspiratorkę ;)
Tu moja twórczość: http://mojkrzyzykowyswiat.blogspot.com/2012/08/haftowana-broszka.html . Muszę jeszcze spróbować haftowania wstążeczkami. Pozdrawiam! Sylwia
OdpowiedzUsuńLUNA: dziękuję i pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńAsiulla_13, Sylwia: oglądanie Waszych haftowanych różyczek przyprawiło mnie o szybsze bicie serca!:) Są cudne! Pozdrawiam!
Moje wyszły takie:
OdpowiedzUsuńhttp://poleszanka.blogspot.com/2012/08/haft-do-breloka.html
Dziękuję Cyber Julko!
Klara154: bardzo proszę!:) Będziesz miała piękny różyczkowy breloczek!
OdpowiedzUsuńCudowne :) Dziękuję
OdpowiedzUsuńDzięki za kursik, różyczki zrobione :) http://majdawel.blogspot.com/2013/11/igielniki.html pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń