Odebrałam dziś paczuszkę od
Madzika (Emade76), która przygotowała dla mnie niespodzianki w związku z wymianką halloweenową organizowaną przez
Iwonkę (zgodnie z zasadami zabawy będę mogła je Wam pokazać dopiero w dniu 31.10.2011 r.) oraz napisanym przeze mnie tysięcznym komentarzem. Dostałam również na przechowanie;) hafciarski upominek dla TUSALowej zwyciężczyni.
Ale po kolei:) Emade76, za pozostawiony przeze mnie na jej blogu tysięczny komentarz, sprawiła mi prześliczny igielniczek w formie książeczki!:) Drugi będzie prezentem dla osoby wylosowanej w TUSALowej zabawie. Jako, że mogłam zdecydować, który igielniczek stanie się moją własnością, wybrałam ten różany:) Nie dość, że Madzik wyhaftowała na nim moje ukochane różyczki, to jeszcze wykończyła go dodatkami w moim ulubionym kolorze:) No i do tego wszystkiego len!:) W końcu będę przechowywała moje igiełki w godnych warunkach!:) A teraz uroczysta prezentacja:
Drugi igielniczek Madzik ozdobiła ślicznymi stokrotkami. Na pewno sprawi duża radości TUSALowej zwyciężczyni!
Kochany Madziku! Oba igielniczki są zjawiskowe, gustowne i pięknie wykonane! Bardzo Ci dziękuję za ten wspaniały prezent i za wszystkie halloweenowe niespodzanki (cudne, cudne, cudne - więcej będę mogła napisać w Halloween:(
A teraz TUSALowo:) Moje drogie uczestniczki TUSALa! Przypominam Wam, że zgodnie z zasadami zabawy, spoczywa na Was obowiązek zrobienia i wysłania na mój adres do korespondencji (napiszcie do mnie maila - wówczas podam namiary) własnoręcznie wykonanego hafciarskiego upominku, który musi do mnie dotrzeć najpóźniej do dnia 31.12.2011 r.!!!! Inaczej nie będziecie mogły wziąć udziału w losowaniu nagród! Pierwsza wywiązała się z tej powinności właśnie Emade76! Bardzo Was proszę, abyście na kopercie napisały "TUSAL" (inaczej pomyślę, że zawartość jest dla mnie;) i w paczuszce zamieściły karteczkę z adresem Waszego bloga i internetowym pseudonimem, żeby TUSALowa zwyciężczyni wiedziała co kto stworzył! Każdy z Waszych prezentów będę prezentować na moim blogu, więc nadto proszę, żeby paczuszka z upominkiem była zapakowana w taki sposób, abym mogła go bez szwanku wyciągnąć, sfotografować (przy okazji pomacać, a co tam:) i ponownie zapakować. Ja też się muszę zabrać do pracy nad tym hafciarskim drobiazgiem:) Sama jeszcze nie wiem co to będzie.
I na koniec tego posta, Agneta z
"My little creative world" obdarowała mojego bloga wyróżnieniem: "One lovely blog award":)))) Bardzo Ci dziękuję! Sprawiłaś mi dużą niespodziankę, a ja uwielbiam niespodzianki!:) Wyróżnienie ode mnie przekazuję Wam wszystkim - zdolnym Babeczkom! A o mnie przeczytacie
tutaj, jak i na całym moim blogu:)
Kochane komentatorki! Każda Wasza opinia jest dla mnie bezcenna! Bardzo Wam dziękuję za to, że w natłoku codziennych obowiązków i w internetowych chaszczach, gdzie łatwo zabłądzić;), znajdujecie czas i chęci żeby skomentować moje prace, i do tego w tak ciepłych słowach! Wielkie buziaki!
Przesyłam Wam hafciarskie czuwaj!;)
Cyber Julka